Fabiański obronił karnego Rooneya
Everton pokonał Swansea 3:1 w meczu 18. kolejki Premier League. Łukasz Fabiański starał się jak mógł, ale nie był w stanie powstrzymać rywali.
Fiabiański dwukrotnie wyczuł intencje Rooneya (fot. Łukasz Skwiot)
Bramkarz reprezentacji Polski jest najczęściej chwalonym graczem Swansea, które zajmuje ostatnią pozycję w tabeli Premier League. Dziś „Łabędzie” także przegrały, choć Polak mógł zostać bohaterem spotkania. W doliczonym do pierwszej połowy czasie gry Fabiański obronił rzut karny wykonywany przez Wayne’a Rooneya. Szybszy od obrońców Swansea był jednak Dominic Calvert-Levin i dobył strzał wychowanka „The Toffees”.
Everton miał dwa rzuty karne i w drugiej połowie Fabiański także rzucił się we właściwą stronę. Tym razem jednak Rooney uderzył na tyle mocno, że pokonał Polaka. Fabiański nie miał także szans przy strzale Gylfiego Sigurdssona, który przepięknym kopnięciem zza pola karnego strzeliła gola byłemu zespołowi.
Bramkę dla gości zdobył Leroy Fer. Po strzale Holendra Swansea prowadziło, ale ostatecznie przegrało szósty wyjazdowy mecz z rzędu i są na dnie tabeli Everton zaś pod wodzą Sama Allardyce’a poprawił wyniki i zajmuje już dziewiątą pozycję.
band, PilkaNozna.pl