Euro U-17: Koniec pięknego snu Polaków
Reprezentacja Polski do lat 17 zakończyła udział w mistrzostwach Europy w swojej kategorii wiekowej. Polacy dzielnie walczyli z Niemcami, dwukrotnie nawet prowadzili, ale ostatecznie przegrali 3:5.
Jak zawsze Polacy podeszli do spotkania bez najmniejszych kompleksów. Biało-czerwoni od początku byli równorzędnym przeciwnikiem dla Niemców, choć początek meczu to przewaga rywali, którzy w piątej minucie stworzyli pierwszą niezłą sytuację, ale Brunner uderzył obok słupka, a chwilę później pierwszy raz musiał wykazać się Miłosz Piekutowski, parując strzał na rzut rożny.
Zawodnicy Marcina Włodarskiego odgryźli się błyskawicznie i od razu odpowiedzieli golem. Świetnym podaniem popisał się Filip Rejczyk, który zagrał do Filipa Wolskiego, a ten wyłożył futbolówkę Danielowi Mikołajewskiemu, który zewnętrzną częścią stopy huknął nie do obrony.
To trafienie sprawiło, że Orlęta złapały wiatru w żagle i zaczęły przeważać. Najpierw minimalnie pomylił się Mateusz Skoczylas, chwilę później doskonałą sytuację zmarnował Mikołajewski, a uderzenie Wolskiego zostało wyblokowane.
W 24. minucie Niemcy doprowadzili do remisu. Da Silva Moreira dośrodkował na głowę Moerstedta, który bezlitośnie doprowadził do wyrównania.
Nie minęło 10 minut, a Polacy znowu objęli prowadzenie. Mikołajewski tym razem popisał się efektownym zagraniem piętą do Karola Borysa, a ten strzałem lewą nogą przy bliższym słupku posłał piłkę do siatki.
Na początku drugiej połowy biało-czerwoni umieścili po raz trzeci piłkę w siatce – Mikołajewski okiwał bramkarza i uderzył do pustej bramki, ale sędzia asystent uniósł chorągiewkę i słusznie zasygnalizował pozycję spaloną.
Chwilę później było już 2:2. Zanim jednak Niemcy doprowadzili do remisu to zmarnowali dwie dogodne sytuacje: najpierw poprzeczkę obił Darvich, a chwilę później uderzenie Moerstedta z linii bramkowej wybijał Krzysztof Kolanko. Piłkę do siatki po kilkudziesięciu sekundach skierował Brunner, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego.
W 67. minucie Niemcy po raz pierwszy wyszli na prowadzenie. Herrmann zszedł z piłką do środka pola i huknął w okienko, nie dając Piekutowskiemu najmniejszych szans.
Przewaga rywali rosła, ale Polacy jeszcze na chwilę otrząsnęli się i byli w stanie wyrównać. Rejczyk uruchomił na prawej stronie Wolskiego, który efektownym uderzeniem doprowadził do remisu.
Polska jednak słabła, opadała z sił i przewaga Niemców coraz mocniej się zarysowywała. W 81. minucie w końcu dopięli swego, a dośrodkowanie wykorzystał Ouedraogo. Cztery minuty później wynik na 3:5 ustalił Ramsak, który jedynie dopełnił formalności i posłał piłkę do pustej bramki.
Polacy kończą turniej Euro U-17 na trzecim miejscu. Biało-czerwoni pozostawili po sobie znakomite wrażenie, sprawili mnóstwo radości kibicom, grali bez kompleksów i pokazali, że są w stanie rywalizować jak równy z równym z każdym zespołem na świecie.
Zespół selekcjonera Włodarskiego będzie miał okazję, aby pokazać się na jeszcze jednym wielkim turnieju. Polacy wywalczyli awans na juniorskie mistrzostwa świata U-17, które zostaną rozegrane na przełomie listopada i grudnia w Peru.
pgol, PilkaNozna.pl