Pandemia koronawirusa wciąż nie daje za wygraną i nie wiadomo, ile jeszcze obostrzenia oraz różnego rodzaju restrykcje z nią związane będą nam towarzyszyć. Sytuację bardzo uważnie śledzą w UEFA, gdzie przygotowywany jest obecnie plan na wypadek niemożności rozegrania EURO 2020 w pierwotnym formacie.
Finały EURO 2020 zostaną przeniesione do Rosji? (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że mistrzostwa Europy miały odbyć się na przełomie czerwca i lipca tego roku, ale z powodu ataku wirusa zostały przełożone o dwanaście miesięcy. W ten sposób w kalendarzu zwolniły się terminy, które pozwoliły na dokończenie zmagań w poszczególnych ligach po przymusowej pauzie, a także dogranie do końca Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.
Kiedy decyzja o przełożeniu EURO 2020 zapadał, nikt chyba się nie spodziewał, że po ponad pół roku walki z koronawirusem, jego siła będzie jeszcze większa niż wiosną. Druga fala zachorowań uderzyła w Stary Kontynent z pełną mocą i aktualnie wiele krajów znajduje się w dramatycznej sytuacji, wręcz na skraju wydolności swoich służb medycznych.
W takich państwach jak Francja czy Wielka Brytania wprowadzono lockdown, w innych, jak Włochy, Hiszpania, Belgia czy Niemcy obostrzenia również są bardzo poważne, łącznie z wprowadzeniem na terenie kraju godziny policyjnej.
Sytuacja jest niezwykle groźna i jak zapowiadają wirusolodzy, w najbliższym czasie trudno będzie się w tym aspekcie spodziewać większej zmiany. Przełomem może być oczywiście pojawienie się na rynku odpowiedniej szczepionki, jednak nie wiadomo na razie, kiedy to nastąpi i czy będzie ona skuteczna, a także powszechnie dostępna.
Europejska centrala piłkarska musi być więc gotowa na każdy scenariusz, także ten najczarniejszy. Pierwotnie mistrzostwa Europy miały się odbyć na dwunastu stadionach w dwunastu różnych państwach, ale coraz więcej wskazuje na to, że takie rozproszenia turnieju niosłoby za sobą potężne zagrożenie epidemiczne. Niektóre kraje nie przyjmują dzisiaj turystów, a przypomnijmy, że niemal na całym kontynencie mecze piłkarskie są dzisiaj rozgrywane bez udziału publiczności.
Jak więc donosi „Le Parisien” powstał projekt awaryjnego przeniesienia EURO 2020 do jednego kraju. Gdyby taka konieczność ostatecznie zaszła, wtedy – zdaniem francuskich źródeł – turniej odbędzie się w Rosji.
W opinii UEFA gospodarz mistrzostw świata z 2018 roku ma już doświadczenie w organizacji tak dużego przedsięwzięcia, a dodatkowo ma przygotowaną całą infrastrukturę, dysponując nowoczesną bazą stadionową i hotelową.
Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Wszystko w tej sprawie będzie zależeć od tego jak rozwinie się sytuacja epidemiczna w Europie i czy w najbliższych tygodniach oraz miesiącach koronawirusa uda się zastopować.
Grzegorz Garbacik