El. MŚ: Bardzo ważne zwycięstwo Serbii

Serbowie polecieli do Dublina z założeniem, aby nie przegrać spotkania. Zwycięstwo oznaczałoby, że są niemal pewniakami do wyjazdu w przyszłym roku do Rosji.

Zespół z Bałkanów dopiął celu. W 55. minucie gola na wagę trzech punktów zdobył jeden z liderów kadry – Aleksandar Kolarov. Piłkarz Romy otrzymał w polu karnym podanie od Filipa Kosticia i mocnym uderzeniem zapewnił zwycięstwo swojej drużynie.

Sytuacja Serbów zaczęła się komplikować w 68. minucie, kiedy czerwoną kartkę obejrzał Nikola Maksimović, który zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję jednego z Irlandczyków. Wyspiarze jednak nie potrafili wykorzystać przewagi i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Serbii 0:1.

Warto dodać, że w 80. minucie na boisku pojawił się Aleksandar Prijović, były napastnik Legii Warszawa, a obecnie piłkarz PAOK-u Saloniki.

***

Irlandczycy po porażce z Serbami spadają w tabeli grupy D na trzecią pozycję, ponieważ trzy punkty zgarnęli Walijczycy. Gareth Bale i jego koledzy pokonali na wyjeździe Mołdawię 0:2, choć nie obyło się bez problemów.

Walia objęła prowadzenie dopiero w 80. minucie za sprawą Hala Robsona-Kanu. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Aaron Ramsey.

Tym samym Walijczycy wskoczyli na drugie miejsce w grupie i o jedno oczko wyprzedzają Irlandię, a do Serbii mają cztery punkty straty. Kolejny mecz grają z Gruzją, a Irlandczycy zmierzą się z Mołdawią, więc faworyci powinni zgarnąć po komplecie punktów. W ostatniej kolejce czeka nas starcie Walia – Irlandia, które powinno zadecydować o tym, kto zajmie drugie miejsce. Inna sprawa, że wicelider grupy D w tym momencie jest na straconej pozycji, ponieważ wśród dziewięciu zespołów, które zajmują drugie miejsca w swoich grupach, Walia ma najgorszy dorobek punktowy (tyle samo punktów co Bośnia i Hercegowina, ale gorszy bilans bramkowy).

Z mundialem praktycznie pożegnała się już Austria, która podzieliła się punktami z Gruzją.

pgol, PilkaNozna.pl

fot. Ł. Skwiot