El. LM: Trzy mecze, zero goli
W środę o godzinie 19. rozpoczęły się kolejne mecze II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W trzech spotkaniach nie padł żaden gol.
Z polskiego punktu widzenia najciekawiej zapowiadał się mecz mistrza Bułgarii z mistrzem Węgier. Łudogorec Razgrad podejmował bowiem Videoton Szekesfehervar. W zespole gospodarzy zabrakło jednak wciąż odpoczywającego po mistrzostwach świata Jacka Góralskiego. Jakub Świerczok zaś rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i dopiero po godzinie gry zmienił Claudiu Keseru.
Przed rewanżem sprawa jest jednak otwarta, bo ani reprezentant Polski, ani reprezentant Rumunii, ani żaden z innych piłkarzy nie potrafił strzelić gola. Z bezbramkowego remisu nieco bardziej mogą być chyba zadowoleni Węgrzy, ponieważ nie są faworytami tego dwumeczu.
Podobnie jak Świerczok mecz swojego zespołu na ławce rezerwowych rozpoczął Jakub Rzeźniczak. Obrońca Karabachu Agdam ostatecznie w ogóle nie pojawił się jednak na boisku w wyjazdowym meczu z FK Kukesi. Mistrzowie Albanii zremisowali z Azerami 0:0.
Goli zabrakło także w trzecim z dzisiejszych meczów, które rozpoczęły się o 19. HJK Helsinki po remisie na Białorusi jest więc w nieco lepszej sytuacji przed rewanżem z BATE Borysów.
Rewanże wszystkich dwumeczów odbędą się w przyszłym tygodniu.
band, PilkaNozna.pl