El. LM: Kędziora sprokurował karnego
Slavia Praga zremisowała 1:1 z Dynamem Kijów w pierwszym meczu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Bliscy znakomitego wyniku w Czechach byli piłkarze Dynama Kijów. Po golu Benjamina Verbicia prowadzili w wyjazdowym meczu ze Slavią Praga. I kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, gospodarze dostali rzut karny.
W doliczonym czasie gry Czesi ostrzeliwali bramkę Denisa Bojki. Bo jednej z jego interwencji dobijać chciał któryś z zawodników Slavii. Piłkę wślizgiem odebrał mu jednak Tomasz Kędziora. Choć Polak się z tym nie zgadzał, to jednak sędzia uznał, iż wychowanek Lecha Poznań faulował i podyktował rzut karny. Na gola zamienił go Josef Husbaer.
Kędziora rozegrał pełne spotkanie, podobnie jak inny były obrońca Lecha – Tamas Kadar.
Chwilę wcześniej zakończyły się jeszcze dwa spotkania tej fazy eliminacji Ligi Mistrzów. W trudnej sytuacji znalazł się Karabach Agdam, który na własnym boisku przegrał 0:1 z BATE Borysów po golu Stanisława Draguna. Cały mecz na ławce rezerwowych mistrzów Azerbejdżanu spędził Jakub Rzeźniczak. Wilde-Donald Guerrier (były zawodnik Wisły Kraków) grał 90 minut, Simeon Sławczew (dawniej piłkarz Lechii Gdańsk) został zmieniony na dziesięć minut przed końcem meczu, a kontuzjowany Dani Quintana (niegdyś gracz Jagiellonii Białystok) pozostał poza składem.
W dobrej sytuacji przed rewanżem są za to mistrzowie Węgier. Videoton Szekesfehervar zremisował 1:1 z Malmoe w wyjazdowym spotkaniu. Gole strzelali Anders Christiansen (dla Szwedów) i Loic Nego (dla Węgrów).
band, PilkaNozna.pl