Lech Poznań przegrał swoje dwa pierwsze spotkania w nowym sezonie. Najpierw uległ 1:2 Legii Warszawa w Superpucharze Polski, a później został rozgromiony aż 1:4 przez Cracovię.
W najbliższy wtorek podopiecznych trenera Nielsa Frederiksena czeka starcie z Breidablik, który rozpocznie przygodę Kolejorza w eliminacjach do Ligi Mistrzów.
Drużyna ze stolicy województwa wielkopolskiego uchodzi za faworyta do uzyskania awansu, ale jej ostatnie słabe wyniki mogą martwić sympatyków.
O problemach Dumy Wielkopolski mówił Jakub Polkowski. Dziennikarz na antenach kanału Meczyki.pl stwierdził, że największą bolączką mistrzów Polski są kontuzje kilku ważnych graczy.
– Nieobecność zawodników, którzy robią różnicę. Jeśli wypadają jednocześnie Gholizadeh, Sousa i Walemark, czyli cały kreatywny trzon, to trudno jest ich bezboleśnie zastąpić.
lub aktywnie działa na rynku, ale nie da się od razu wrzucić zawodników do składu i sprawić, że będą grać na poziomie poprzedników. Przed Nielsem Frederiksem dużo wyzwań w najbliższych tygodniach. Nie wyobrażamy sobie, aby Lech mógł przegrać z Breidablikiem, chociaż historia poznańsko-islandzkich pojedynków uczy, że takie rzeczy mogą się wydarzyć – stwierdził.
Poznaniacy w następnej serii gier polskiej elity zagrają z Lechią Gdańsk na wyjeździe. Pierwszy gwizdek tego starcia już o 20:15 w najbliższą sobotę.
Motor skierował pismo do Kolegium Sędziów PZPN. Chodzi o mecz z Wisłą
W sobotę, 8 listopada, Motor zremisował u siebie 1:1 z Wisłą Płock. Klub z Lublina skierował pismo do Kolegium Sędziów PZPN w sprawie wydarzeń ze wspomnianego meczu 15. kolejki Ekstraklasy.