Dziurawa obrona, bezzębny atak. Oceniamy piłkarzy Wisły po blamażu z Cerlce
Wisła przeżyła bolesną powtórkę z Wiednia. Biała Gwiazda przegrała 1:6 z Cercle Brugge przy Reymonta w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Jak zaprezentowali się podopieczni Kaziemierza Moskala? Oceniliśmy w skali szkolnej 1-6.
Jan Broda
FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl
Kamil Broda – 2,5. Sześć straconych goli nigdy nie przynosi chluby bramkarzowi, jednak trudno winić go za stratę którejś z bramek, jedynie przy trafieniu Ouattary mógł się lepiej zachować. Jego trzy interwencje uratowały wiślaków przed jeszcze większymi rozmiarami porażki.
OBROŃCY
Bartosz Jaroch – 1,5. Widać było w jego grze zmęczenie nadmiarem spotkań, wytrzymał na murawie nieco ponad godzinę.
Alan Uryga & Wiktor Biedrzycki – 1. Duet stoperów zaprezentował się z najgorszej możliwej strony. Spóźnieni i pasywni przy każdej z bramek.
Rafał Mikulec – 2. Nerwowo wszedł w spotkanie, potem nabierał pewności z minuty na minutę. Kilka odbiorów z tyłu i kilka zrywów z przodu. Najlepszy z bloku defensywnego dzisiaj.
POMOCNICY
Marc Carbo – 2,5. Starał się trzymać w ryzach środek pola, jednak na tak grających Belgów to było za mało. Hiszpan na początku mógł otworzyć wynik spotkania, lecz minimalnie przestrzelił z dystansu.
Frederico Duarte – 1,5. Drugi mecz Portugalczyka w podstawowym składzie, trudno jednak o pozytywy.
Piotr Starzyński – 1. Bezużyteczny przez 45 minut na skrzydle. Nic dziwnego, że w przerwie trener Moskal wysłał go na ławkę.
Olivier Sukiennicki – 1,5. Dużo szumu z przodu, mało konkretów w postaci podań otwierających czy też strzałów. Kompletnie zneutralizowany przez defensywę Cercle.
Tamas Kiss – 3. Węgier rozkręca się z meczu na mecz. Miał obiecujące zrywy, jego indywidualne szarże na boku sprawiały Belgom problemy.
NAPASTNICY
Angel Rodado – 3,5. W końcówce uratował honor Wisły, strzelając swojego szóstego gola w siódmym (!) meczu eliminacji do europejskich pucharów. Najlepszy z wiślaków na boisku. Mógł mieć na swoim koncie nawet dublet, jednak piłka po jego efektownym uderzeniu wolejem wylądowała na poprzeczce.
Na miejscu Legii Lecha Rakowa zrobiłbym wszystko żeby mieć takiego pilkarzabw w składzie jak Angela Rodado.