Dudek: Skorupski może być wielki
Kto wie więcej o rozpoczynaniu przygody w nowym, wielkim klubie, niż Jerzy Dudek? Były bramkarz polskiej kadry występował przecież w Feyenoordzie, Liverpool FC i Realu Madryt. Jaką przyszłość wróży swojemu młodszemu koledze, Łukaszowi Skorupskiemu?
– Łukasz będzie miał na początku trudno. Nikt nie da mu kredytu zaufania, wszystko będzie musiał sobie wydrzeć na treningach. Taka drużyna jak Roma gra wiele spotkań i pewnie w jakimś momencie trener powie naszemu bramkarzowi: – to jest twoja szansa. I wtedy trzeba ją wykorzystać – mówi Dudek.
– Wiem, że Łukasz jest dobrym bramkarzem, ma predyspozycje, by zrobić wielką karierę. W pewnym momencie trochę rozrabiał, ale który z nas, bramkarzy, nie jest szalony? Oczywiście więcej wolno gwiazdom, więc nie polecam Łukaszowi takich zachowań na początku przygody w Romie – radzi Dudek.
– Wydaje mi się, że Skorupski okrzepł, dojrzał, a teraz zobaczy, że w tym innym świecie kolejne szanse są na wyciągnięcie ręki. Początek może być stresujący, to normalne. Pamiętam jak wchodziłem do szatni Feyenoordu. Byli tam świetni piłkarze: Henrik Larsson, Koeman, De Goey i dla mnie było to trudne, ale mobilizujące. Podpisano kontrakt z nieokrzesanym koniem, z którego dopiero mogło coś wyrosnąć. Na każdym treningu, starałem się udowodnić, że się nie pomylili – wspomina.
pka, Piłka Nożna
źródło: Fakt