Przejdź do treści
Dortmund szykuje się na wielką bitwę

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Dortmund szykuje się na wielką bitwę

Ciekawych par w 1/8 finału Ligi Mistrzów nie brakuje, a jedną z najbardziej elektryzujących będzie bez dwóch zdań ta, gdzie w szranki staną piłkarze Borussii Dortmund i Paris Saint-Germain. Pierwszy akt niemiecko-francuskiej bitwy o ćwierćfinał zostanie rozegrany już we wtorkowy wieczór.


Od dyspozycji dnia Haalanda może zależeć bardzo dużo (fot. Reuters)


Kibice obu drużyn od dawna śnią sen o tym, by odnieść w końcu jakiś sukces na arenie międzynarodowej. Borussia przed niemal dekadą grała co prawda w finale Champions League, jednak musiała w nim uznać wyższość Bayernu Monachium, a w kolejnych sezonach nie wiodło się już jej w tych rozgrywkach tak dobrze. Jeśli zaś chodzi o PSG, to w tym przypadku mówimy o kilkunastu latach wydawania pieniędzy na prawo i lewo, co finalnie zaowocowało jedynie ćwierćfinałem Ligi Mistrzów, a także kilkoma niezwykle spektakularnymi przegranymi.

Głód sukcesu po obu stronach barykady jest więc ogromny i chociaż bukmacherzy wyżej w tej parze oceniają szanse paryżan, to pierwszy mecz zostanie rozegrany w Dortmundzie, gdzie nikomu nie gra się łatwo. Przekonało się o tym trzech ostatnich śmiałków, którzy chcieli rzucić BVB wyzwanie na Signal Idunak Park i którzy zostali za to boleśnie skarceni. Borussia rozbiła w puch i pył kolejno FC Koeln (5:1), Union Berlin (5:0) i Eintracht Frankfurt (4:0), wysyłając jasny sygnał do wszystkich rywali, że Dortmund wraca do gry.

Tym, który ma poprowadzić Borussię do zwycięstwa we wtorkowy wieczór i zapewnienia sobie kapitału przed rewanżem w stolicy Francji jest Erling Haaland. Młody Norweg przeniósł się do Niemiec podczas zimowego okienka transferowego, a już zdołał strzelić dla nowego klubu dziewięć goli, potwierdzając, że był wart każdego wydanego na niego euro (kosztował 20 milionów red.). Od jego skuteczności może zależeć bardzo dużo, ale na wysokości zadania musi również stanąć inny ważny – a kto wie czy nie najważniejszy – zawodnik BVB, jeśli chodzi o departament kreacji, a więc Jadon Sancho. Anglik zdobył już w tym sezonie 16 goli i dołożył na swoje konto 17 asyst, a jego zatrzymanie będzie jedną z głównych bolączek wracającego do Dortmundu Thomasa Tuchela


Udający się w sentymentalną podróż szkoleniowiec PSG ma o czym myśleć, ale ma również czym straszyć. Jak podają lokalne media, Tuchel będzie chciał za wszelką cenę strzelić gola, a najlepiej kilka goli na terenie rywala i dlatego ma wytoczyć na boisko trzy potężne działa, w postaci Neymara, Kyliana Mbappe i Mauro Icardiego. Wspomniane trio zdobyło już w tym sezonie aż 48 bramek i takiej siły ognia mogą paryżanom pozazdrościć trenerzy w całej Europie.

– Musimy podejść do tego meczu na odpowiednim poziomie koncentracji i pewności siebie. Bez tych dwóch rzeczy nie damy sobie rady na terenie Borussii – zauważył Tuchel na konferencji prasowej. – Nasz rywal ma mnóstwo jakości, potrafi kontratakować, ale my również mamy sporo umiejętności, a ostatnio prezentujemy się naprawdę dobrze, tak pod względem sportowym, jak i ducha w drużynie. Na pewno czeka nas w Dortmundzie spore wyzwanie – dodał.

Obie drużyny po raz ostatni miały okazję zmierzyć się na arenie międzynarodowej w sezonie 2010-11 i miało to miejsce w Lidze Europy. Oba starcia zakończyły się wtedy remisami – 0:0 w Paryżu i 1:1 w Dortmundzie.

Jeśli chodzi o wtorkowe starcie, to w dużo lepszej sytuacji kadrowej znajduje się Paris Saint-Germain, gdzie zabraknie jedynie kontuzjowanego Colina Dagby, który jednak i tak nie byłby brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Nieco więcej powodów do zmartwień ma Lucien Favre, który nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Marco Reusa, ale również Thomasa Delaney’a i Juliana Brandta.

Niewykluczone, że na boisku zobaczymy Łukasza Piszczka, który niedawno wpisał się na listę strzelców w meczu ligowym i jak awizują niemieckie media, może ponownie dostać szansę od trenera.

Mecz zostanie rozegrany o godzinie 21. Bezpośrednią relację z Singal Iduna Park będzie można śledzić na antenie Polsatu Sport Premium 2.





***

Wtorek, 18 lutego (Signal Iduna Park)
BORUSSIA DORTMUND – PARIS SAINT-GERMAIN (21)

Przypuszczalne składy:
Borussia: Burki – Piszczek, Hummels, Zagadou – Hakimi, Witsel, Can, Guerreiro – Sancho, Hazard – Haaland

PSG: Navas – Meunier, Thiago Silva, Kimpembe, Juan Bernat – Marquinhos, Verratti – Di Maria, Neymar – Icardi, Mbappe




gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024