Dominacja absolutna. Liverpool bez litości dla West Hamu
Piłkarze Liverpoolu postawili bardzo duży krok w kierunku wywalczenia miejsca w czołowej czwórce Premier League i zdobycia przepustek do następnej edycji Ligi Mistrzów. „The Reds” rozbili w niedzielne popołudnie West Ham United (4:0) i powrócili na trzecią lokatę.
Juergen Klopp miał po meczu na London Stadium powody do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
Podopieczni Juergena Kloppa nie mieli wyboru i jeśli nie chcieli dać się dogonić rozpędzonemu Arsenalowi i grającemu dobry futbol Manchesterowi City, to musieli w Londynie wywalczyć komplet punktów. Liverpool podszedł do zadania bardzo poważnie i od początku ruszył do zdecydowanych ataków, które przyniosły efekt w 35. minucie.
Philippe Coutinho kapitalnym podaniem uruchomił Daniela Sturridge’a, a ten uniknął pozycji spalonej i będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie mógł się pomylić.
W drugiej połowie dominacja gości jedynie wzrosła. Kolejne gole dorzucili Coutinho (dwa) oraz Divock Origi i pewne zwycięstwo Liverpoolu stało się faktem.
„The Reds” mają aktualnie 73 punkty na swoim koncie i plasują się na ostatnim stopniu podium Premier League. Drużyna Kloppa ma już do rozegrania jedno spotkania, podczas gdy goniący rywale (City i Arsenal) jeszcze dwukrtotnie pojawią się na boisku.
Jeśli zaś chodzi o West Ham United, to zawodnicy Slavena Bilicia zajmują obecnie dwunaste miejsce w stawce.
gar, PiłkaNożna.pl