Przejdź do treści
Czy Walia może być rewelacją Euro?

Ligi w Europie Świat

Czy Walia może być rewelacją Euro?

Pięć lat temu reprezentacja Walii debiutowała na mistrzostwach Europy. Kopciuszek jednak rozgościł się na balu na dobre i sprawił psikusa wielu faworytom, dochodząc aż do półfinału imprezy. Czy teraz Gareth Bale i spółka są w stanie powtórzyć ten wynik?



Niby Walia jest drużyną bardziej doświadczoną niż pięć lat temu, niby nie straciła kluczowych piłkarzy, ale mimo wszystko nie wierzymy, że powtórzy wynik z Euro 2016. Walijczycy, delikatnie mówiąc, w 2020 i 2021 roku nie zachwycali. Przez dwa lata tylko w jednym spotkaniu byli w stanie strzelić więcej niż jednego gola!

Bale po raz pierwszy poprowadzi drużynę narodową na wielkim turnieju w roli kapitana. W eliminacjach lepsza od Walii była jedynie Chorwacja. Patrząc jednak na wyrównane szanse w grupie A (może poza Włochami), już sam awans do fazy pucharowej będzie sporym sukcesem. Nawet analizując miejsca drużyn z grupy A w rankingu FIFA widać, jak niewiele je dzieli: Włosi są na siódmym miejscu, Szwajcarzy na trzynastym, Walijczycy na siedemnastym, a Turcy na dwudziestym dziewiątym.

Wydaje się, że tegoroczna grupa jest znacznie trudniejsza dla Walii niż przed pięcioma laty. Anglia była poza zasięgiem, ale już Słowacja i rozbita wówczas Rosja były idealnymi rywalami na złapanie właściwego rytmu i nabraniu rozpędu przed fazą play-off. W 1/8 finału Walijczycy wyeliminowali słabszą Irlandię Północną i tak naprawdę tylko pewne zwycięstwo nad Belgami było czymś wyjątkowym.

Teraz będzie trudniej. Grupa jest trudniejsza i wydaje się, że murowanym faworytem do wygrania pierwszego etapu są Włosi. Walia zatem musi liczyć na miejsce drugie lub trzecie. Jeśli Walijczycy zostaną wicemistrzami grupy, wówczas zagrają z wicemistrzem grupy B (Dania, Finlandia, Belgia, Rosja), co będzie idealnym scenariuszem. Znacznie gorzej, jeśli Walia zajmie trzecie miejsce i awansuje do 1/8 finału. Wtedy Bale i spółka wpadną na zwycięzcę grupy B, E lub F.

Pierwszym rywalem Walijczyków będzie Szwajcaria, która ma podobne apetyty jak ich dzisiejszy przeciwnik. Helweci prowadzeni przez kapitana Granita Xhakę mają nadzieję, że zajdą w tym roku znacznie dalej niż pięć lat temu, kiedy odpadli w 1/8 finału po serii rzutów karnych z Polską.

Dzisiejsze spotkanie może zadecydować o tym, kto zajmie drugie miejsce w grupie A. Początek spotkania o 15:00.

pgol, PilkaNozna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024