Czy to już koniec kariery Michaela Ballacka?
Michael Ballack to bez dwóch zdań jeden z największych piłkarzy w historii niemieckiego futbolu. Doświadczony zawodnik podczas najbliższego meczu z Brazylią miał pożegnać się z kibicami. Sam zainteresowany odrzucił jednak ofertę Joachima Lowa i Franza Beckenbauera. Wszystko więc wskazuje na, to że Ballack nigdy już nie zagra w drużynie narodowej Niemiec.
34-latek nie ma ostatnio dobrej passy. Po odejściu z Chelsea Londyn i powrocie do Bayeru Leverkusen Ballack doznał bardzo poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Po dojściu do pełni zdrowia Niemiec nie zdołał jednak wrócić do formy i coraz częściej musiał godzić się z rolą rezerwowego w ekipie „Aptekarzy”. W obliczu tych wszystkich faktów media coraz częściej spekulują o coraz bardziej prawdopodobnym końcu kariery Ballacka.
Podobnego zdania jest Beckenbauer. Legendarny „Kaiser” w wywiadzie dla „SkyTV” powiedział. – Myślę, że Michael powinien powoli zacząć myśleć o zawieszeniu butów na kołku. Obecny futbol jest zupełnie inny niż kiedyś.
– Wszyscy wzorują się teraz na Barcelonie.Tymczasem Ballack to stary typ rozgrywającego. On lubił przetrzymać piłkę i posłać długie podanie. Do gry w stylu Barcelony, gdzie dominuje szybka wymiana piłki on nie ma już po prostu zdrowia – dodał Beckenbauer.
Ballack w swojej karierze rozegrał 98 spotkań w reprezentacji Niemiec, w których strzelił 42 bramki. Brał udział w dwóch Mistrzostwach Świata (2002, 2006), gdzie wraz z kolegami sięgał po srebrny i brązowy medal.
Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna