Czy Borussia podbije twierdzę w Paryżu?
Jeden z największych hitów 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy PSG wyrzuci na swoim stadionie BVB za burtę Ligi Mistrzów? Czy Erling Håland znów oczaruje swoim talentem?
Złote dziecko norweskiego futbolu oczarowuje cały świat. Poprowadzi swój klub do awansu? (foto: Reuters)
W pierwszym meczu między tymi drużynami górą byli gospodarze, Borussia po dwóch trafieniach Erlinga Hålanda. Honorowego gola dla Paryżan zdobył Neymar. Cały mecz na Signal Iduna Park był bardzo wyrównany i BVB wygrała dzięki swojemu wielkiemu talentowi. Oczywiście wygrana Niemców była zasłużona, jednak w Paryżu zadanie nie będzie już takie łatwe.
Zgodnie z decyzją sprzed kilku dni, mecz na Parc des Princess odbędzie się bez udziału publiczności. Wracając jednak do kwestii czysto sportowych – PSG na swoim stadionie jest niesamowicie mocne i w zasadzie tutaj nie przegrywa. Ostatnią porażkę jako gospodarz drużyna Thomasa Tuchela zanotowała we wrześniu poprzedniego roku, ulegając Reims 0:2. Od tamtego momentu mistrz Francji u siebie zanotował 12 wygranych i tylko jeden remis. Na uwagę zasługuje również forma strzelecka PSG, tylko w pięciu ostatnich meczach na własnym terenie zdobyli … 20 goli.
Pozostając przy kwestii ofensywnej, Borussia nie może powstydzić się swojej dyspozycji strzeleckiej na wyjazdach. Håland i kompania w ostatnich pięciu delegacjach zdobyła 15 goli, jednak wygrała tylko trzy z tych meczów. Ostatnia forma zawodników Luciena Favre może się jednak podobać, w lidze niemieckiej są na zwycięskim szlaku i tracą raptem 4 punkty do liderującego Bayernu.
Dużym osłabieniem Paryżan może okazać się brak Kyliana Mbappe, którego absencja nie została jeszcze potwierdzona. Młody Francuz zmaga się z chorobą, jednak wykluczono u niego nosicielstwo wirusa COVID-19. Bardzo możliwe, że w tym meczu nie zobaczymy Thiago Silvy, który zmaga się z urazem uda. W drużynie Borussii na pewno nie ujrzymy dzisiejszego wieczora Delaneya oraz Marco Reusa. Według niemieckiej prasy, od pierwszej minuty zobaczymy w pierwszym składzie Łukasza Piszczka.
Możemy przygotować się na świetny spektakl i grad goli. Kto wyjdzie zwycięsko i awansuje do ćwierćfinału? Większe szanse ma drużyna gospodarzy, która ze swojego obiektu zrobiła twierdzę nie do zdobycia dla przyjezdnych ekip. Czy Borussia ją podbije? Odpowiedź poznamy już wieczorem!
młan, PiłkaNożna.pl