Czerwona kartka Łukasza Teodorczyka
To nie był udany wieczór dla kibiców i piłkarzy Anderlechtu Bruksela, w tym Łukasza Teodorczyka. Stołeczna ekipa przegrała na własnym terenie z Charleroi (1:3), a wspomniany reprezentant Polski został wyrzucony z boiska z czerwoną kartką.
Łukasz Teodorczyk został wyrzucony z boiska w meczu z Charleroi (fot. Reuters)
Teodorczyk rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, jednak na placu gry musiał się pojawić już w 24. minucie, kiedy zastąpił kontuzjowanego Adriena Trebela. W momencie wejścia Polaka na boisko, Anderlecht przegrywał już 0:1 po trafieniu Kaveha Rezaeia z rzutu karnego.
Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze otrzymali kolejny cios. W 34. minucie swoją drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Olivier Deschacht, który musiał opuścić boisko.
Grający w przewadze goście w drugiej części spotkania poszli za ciosem i zdobyli dwa kolejne gole. W 60. minucie samobójczą bramkę strzelił Sven Kums, a kwadrans później na 3:0 podwyższył Cristian Benavente.
Jeśli ktoś uważał, że to już koniec emocji w Brukseli, ten srogo się pomylił. Anderlecht zdołał bowiem strzelić gola honorowego, autorstwa Henry’ego Onyekuru, a pod koniec zawodów na boisko zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. W 84. minucie do szatni odesłany został Amara Baby (dwie żółte kartki), a kilka chwil później jego los podzielił Teodorczyk, który swoje dwa „żółtka” otrzymał w ciągu zaledwie sześciu minut.
Mecz zakończył się ostatecznie zwycięstwem Charlerori (3:1). Goście umocnili się na drugim miejscu w tabeli i powiększyli do czterech punktów przewagę nad Anderlechtem, który jest trzeci.
gar, PiłkaNożna.pl