Co zrobi PZPN w sprawie Sousy?
Paulo Sousa zgłosił się do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej w celu rozwiązania umowy. Cezary Kulesza kategorycznie nie zgodził się na prośbę selekcjonera kadry. Co to w praktyce oznacza?
Paulo Sousa chce odejść z reprezentacji. To już oficjalna informacja, którą potwierdził sam prezes PZPN – Cezary Kulesza. Działacz przyznał, ze Portugalczyk zgłosił się do niego w celu rozwiązania umowy z polską federacją. Kulesza stanowczo odmówił.
Brak zgody na rozwiązanie umowy z polskim selekcjonerem jest w pełni racjonalny. Gdyby Kulesza zgodził się na obustronne rozwiązanie kontraktu, PZPN zostałby na lodzie bez żadnego odszkodowania oraz zapłaty ze strony klubu, który chce podpisać umowę z Sousą. Prezes polskiego związku w rozmowie z Przeglądem Sportowym jasno zadeklarował, że nie dopuści, aby selekcjoner odszedł za darmo.
– Kontrakt Paulo Sousy obowiązuje. Moje stanowisko jest takie, że na pewno nie zgodzimy się na jego rozwiązanie bez odszkodowania. Zapłata odszkodowania jest jedyną możliwością, aby Portugalczyk mógł odejść. Na razie to jednak spekulacje, jesteśmy po pierwszej rozmowie, podczas której jasno powiedziałem, że jestem na „nie” – powiedział Kulesza.
Prezes PZPN powołał grupę prawników, którzy linijka po linijce analizują umowę Paulo Sousy zawartą na początku tego roku. Głównym celem jest pozyskanie jak najwyższego odszkodowania lub słonej zapłaty w zamian za zerwanie umowy. Niestety kontrakt przygotowany przez poprzedni zarząd nie był tak dobrze zabezpieczony, jak być powinien.
Jedno jest pewne. Czekają nas bardzo emocjonujące godziny. Według naszych informacji, cała sprawa powinna mieć swoje zakończenie jeszcze dziś lub ewentualnie jutro do godzin popołudniowych.
młan, PiłkaNożna.pl