Chwile grozy piłkarzy Niemiec
Piłkarze reprezentacji Niemiec pewnie wykonali zadanie i pokonali Islandię 4:0. Po meczu samolot z niemiecką kadrą musiał awaryjnie lądować w Edynburgu.
Reprezentacja Niemiec w dobrych humorach opuszczała Islandię. Piłkarze Hansiego Flicka bez problemu pokonali gospodarzy 4:0 i nie pozostało im nic innego, jak powrót do kraju i zakończenie zgrupowania. Zgodnie z planem ich samolot wystartował z Reykjaviku, jednak w czasie lotu pojawiły się problemy.
W powietrzu wykryto awarię systemów i piloci podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu w Szkocji. Piloci nadali do jednej z wież kontrolnych kod 7700, który dotyczy usterki technicznej, brak paliwa lub wymaganej pomocy medycznej. Sterujący maszyną zgodnie z regulacjami zostali skierowani na awaryjne lądowanie na szkockim lotniku.
W środku nocy samolot wylądował w Edynburgu i maszyna przeszła dodatkowy przegląd. „Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Mieliśmy postój w Edynburgu, maszyna przechodzi kontrolę bezpieczeństwa. Wszystko jest w porządku” – taki komunikat pojawił się na oficjalnych kontach social media niemieckiej reprezentacji.
Maszyna po gruntownym sprawdzeniu i kontroli wzbiła się w powietrze i bez problemów doleciała do Niemiec.
młan, PiłkaNożna.pl