Borussia Dortmund zdobyła Puchar Niemiec
Borussia Dortmund kończy sezon 2016-17 z trofeum na koncie. Trzecie zespół Bundesligi wygrał z Eintrachtem Frankfurt (2:1) i wywalczył Puchar Niemiec. Swój udział w tym zwycięstwie miał Łukasz Piszczek.
Borussia wywalczyła Puchar Niemiec, a Piszczek rozegrał bardzo dobre spotkanie (fot. Reuters)
Za zdecydowanego faworyta sobotniego spotkania na Olympiastadion uważano piłkarzy z Dortmundu. Dla Borussii była to ostatnia szansa na uratowanie tego sezonu i wywalczenia trofeum. Szczególnie mocno zależało na tym Thomasowi Tuchelowi, który – coraz więcej na to wskazuje – odejdzie w lecie z Signal Iduna Park. Nie mogło więc dziwić, że trener chciał się pożegnać z BVB zdobyciem pucharu.
Kiedy już w ósmej minucie faworyt otworzył wynik, wydawało się, że wszystko zmierza w kierunku, który przewidziano jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Łukasz Piszczek obsłużył na skrzydle znakomitym podaniem Ousmane Dembele, a ten wpadł w pole karne, z dziecinną łatwością nawinął jednego z obrońców i pięknym strzałem pokonał bramkarza.
Borussia nie potrafiła jednak pójść za ciosem i podwyższyć prowadzenia. Co więcej, im dalej w mecz, tym więcej do powiedzenia zaczęli mieć zawodnicy Eintrachtu, którym w 29. minucie udało się doprowadzić do wyrównania. BVB popełniła fatalny błąd na swojej połowie, ekipa z Frankfurtu wyprowadziła błyskawiczny kontratak i kiedy Ante Rebić znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, po prostu nie mógł się pomylić.
O wielkim pechu mógł mówić Marco Reus, który jeszcze w pierwszej połowie nabawił się kontuzji i po zmianie stron już go na boisku nie zobaczyliśmy.
W drugiej części gry Eintracht miał kilka swoich momentów, jednak kiedy Borussia podkręciła tempo, obronny mur przeciwnika został skruszony. Przedsmak tego mieliśmy w 64. minucie, kiedy to Pierre-Emerick Aubameyang uderzał nożycami, a odbita przez obrońcę piłka trafiła w poprzeczkę. Kiedy kilka chwil później Christian Pulisić był faulowany w polu karnym, a sędzia nie zawahał się ze wskazaniem na „wapno. Do piłki podszedł Aubameyang i Borussia wyszła na prowadzenie.
Więcej goli w Berlinie już nie zobaczyliśmy i piłkarze Borussii mogli się po końcowym gwizdku cieszyć ze zwycięstwa i zdobycia ważnego trofeum.
Borussia Dortmund – Eintracht Frankfurt 2:1 (1:1)
1:0 – Dembele (8′)
1:1 – Rebić (29′)
2:1 – Aubameyang (68′) k.
Borussia: Burki – Schmelzer (46. Castro), Sokratis, Bartra (76. Durm) – Ginter – Guerreiro, Kagawa, Dembele, Piszczek – Reus (46. Pulisić), Aubameyang
Eintracht: Hradecky – Vallenjo, Abraham, Hector – Oczipka, Gacinović, Medojević (56. Tawatha), Chandler (72. Meier) – Fabian (79. Blum) – Rebić, Seferović