Bartosz Bereszyński we wczorajszym spotkaniu z Meksykiem był jednym z najlepiej spisujących się zawodników w polskiej kadrze. Teraz według doniesień medialnych ma spore szanse na to, żeby zimą zmienić klub w lidze włoskiej.
Jak powiedział w dzisiejszym „Raporcie z Kataru” na kanale Meczyki.pl, dziennikarz Tomasz Włodarczyk Bereszyński ma spore szanse na zimowy transfer do AS Romy. W przeprowadzeniu tej transakcji mają sprzyjać problemy finansowe Sampdorii oraz zmiany na pozycji prawego obrońcy w Romie. Trener Jose Mourinho ma zrezygnować z Ricka Karsdorpa i polski obrońca jest jednym z faworytów do jego zastąpienia. Według Włodarczyka w kwestii tego transferu toczą się poważne rozmowy.
Bereszyński jest zawodnikiem Sampdorii od stycznia 2017 roku, kiedy to przeszedł do włoskiego klubu z Legii Warszawa za około dwa miliony euro. W barwach zespołu z Genui wystąpił w 186 spotkaniach, w których zanotował na koncie łącznie jednego gola i osiem asyst. Z kolei w reprezentacji Polski na koncie już 46 występów.
Jeśli Bereszyński przejdzie do Romy, to zagra w jednym zespole z Nicolą Zalewskim, który też zaczął mecz w pierwszym składzie, ale nie udźwignął presji i został zmieniony po pierwszej połowie. Z kolei nie jest pewne, czy Bereszyński wystąpi w sobotnim meczu z Arabią Saudyjską, gdyż według trenera Czesława Michniewicza ma on mieć drobny problem z pachwiną. Na lekki uraz narzeka również Krystian Bielik. Mimo wszystko są duże szanse na to, że obaj zawodnicy zagrają w sobotę i to nawet od początku spotkania.
kczu/PiłkaNożna.pl