Bayern sprowadzi nowego stopera?
Wielce możliwe jest to, że w nadchodzącym zimowym okienku transferowym włodarze Bayernu Monachium sprowadzą nowego stopera. Według najnowszych doniesień medialnych jednym z kandydatów do wzmocnienia drużyny mistrzów Niemiec jest zawodnik występujący obecnie w Manchesterze United.
Brak sprowadzenia następcy dla Benjamina Pavarda, który ostatniego lata trafił do Interu Mediolan. Problemy zdrowotne w ostatnich tygodniach obecnych stoperów mistrzów Niemiec. To główne powody decyzji włodarzy Bayernu Monachium, aby w nadchodzącym zimowym okienku transferowym sprowadzić nowego stopera.
W ostatnich tygodniach z grą dla mistrzów Niemiec było łączonych kilku zawodników. Wśród nich byli chociażby Jerome Boateng, Sokratis Papastopoulos czy Trevoh Chalobah. Natomiast w ostatnim letnim okienku transferowym możliwy był transfer Takehiro Tomiyasu z Arsenalu. Zimą jednak do niego najprawdopodobniej nie dojdzie, gdyż Tomiyasu będzie reprezentował w styczniu Japonię podczas zmagań o Puchar Azji.
To jednak nie sprawia, że włodarze Bayernu zarzucili pomysł sprowadzenia nowego stopera w nadchodzącym okienku transferowym. Według informacji podawanych przez Floriana Plettenberga ze „Sky Sports” na celowniku mistrzów Niemiec znalazł się zawodnik Manchesteru United. Mowa o Francuzie, Raphaelu Varanie.
30-letni środkowy obrońca w ostatnich tygodniach ma problemy z regularną grą w barwach klubu z Manchesteru i nie ma zagwarantowanego miejsca w podstawowym składzie. Z tego względu możliwy jest transfer Varane’a w styczniu. Włodarze Manchesteru United mieliby oczekiwać za swojego zawodnika około 20-30 milionów euro.
Problemem może być jednak wysoka pensja Varane’a. Obecnie Francuz w klubie z Manchesteru zarabia około 17 milionów rocznie, co może być zbyt wysoką kwotą dla włodarzy mistrzów Niemiec. Do tej pory w tym sezonie 30-latek zanotował łącznie dwanaście występów we wszystkich rozgrywkach, w których zapisał na swoim koncie jednego strzelonego gola.
kczu/PiłkaNożna.pl