Bayer Leverkusen znów dostał solidne manto w rozgrywkach Bundesligi. Drużyna Xabiego Alonso przegrała 1:5 z Eintrachtem Frankfurt.
Bayer w ostatniej kolejce Bundesligi pokonał aż 4:0 Schalke Gelsenkirchen, co mogło świadczyć o zmianach w drużynie objętej przez Xabiego Alonso. Optymizm nie trwał zbyt długo. W 10. serii gier niemieckiej ligi „Aptekarze” znów byli na deskach po porażce 1:5 z Entrachtem.
Eintracht objął prowadzenie w końcówce pierwszej połowy po wykorzystaniu rzutu karnego. W drugiej części spotkania gospodarze urządzili festiwal strzelecki. Kamada ponownie wykorzystał rzut karny, do siatki trafiali też Kolo Muani, Lindstorm i Alario. Jedynego gola dla drużyny Bayeru zdobył Pedro Hincapie.
Od 71. minuty drużyna z Leverkusen grała w osłabieniu jednego zawodnika po drugiej żółtej kartce dla Hincapie.
Piłkarze prowadzeni przez Xabiego Alonso są na 16. miejscu w tabeli. Strata do wyżej notowanych drużyn jest iluzoryczna, jednak nie zmienia to faktu, że drużyna jest pogrążona w głębokim kryzysie.
Eintracht dzięki zwycięstwu w sobotnie popołudnie wskoczył na 4. miejsce w klasyfikacji.
młan, PiłkaNożna.pl