Atletico zwyciężyło na Estadio Mestalla
Zakończył
się pierwszy z niedzielnych meczów siódmej kolejki La Liga.
Atletico Madryt wygrało 2:0 na wyjeździe z Valencią. Podopieczni
trenera Diego Simeone mogli odnieść bardziej okazałe zwycięstwo,
jednak zmarnowali w tym spotkaniu aż dwa rzuty karne!
Niedzielne
zawody z trybun Estadio Mestalla obserwował Cesare Prandelli. Włoch
został już oficjalnie przedstawiony jako nowy trener Valencii,
jednak wykonywanie swoich obowiązków rozpocznie dopiero w
poniedziałek.
Prandelli
zapewne zdał sobie sprawę, jak wiele czeka go pracy. Oglądając
spotkanie z Atletico nowy szkoleniowiec Nietoperzy mógł być
zadowolony z postawy tylko jednego ze swoich przyszłych
podopiecznych. Chodzi o bramkarza Diego Alvesa, który w niedzielne
popołudnie dokonał niebywałej sztuki, broniąc aż dwa rzuty karne
wykonywane przez piłkarzy z Madrytu!
Tuż
przed końcem pierwszej połowy Alves w fenomenalny sposób zatrzymał
uderzenie Antoine Griezmanna z jedenastu metrów. Z kolei w 69.
minucie 31-letni Brazylijczyk wyczuł zamiary innego wykonawcy rzutu
karnego: tym razem bramkarz Valencii nie dał się pokonać
kapitanowi Los Colchoneros, Gabiemu.
Znakomita
postawa Diego Alvesa nie uchroniła jednak gospodarzy niedzielnego
meczu przed porażką. W 63. minucie Griezmann zrehabilitował się
za zmarnowaną jedenastkę, zdobywając bramkę po podaniu Kevina
Gameiro.
Już
w doliczonym czasie gry gola na 2:0 strzelił Gameiro. Francuz z
bliskiej odległości pokonał Alvesa, wykorzystując zagranie od
Juanfrana.
kwit,
PiłkaNożna.pl