AS Monaco tylko na remis, grał Kamil Glik
W dzisiejszym spotkaniu ligi francuskiej AS Monaco podejmowało OGC Nice. W pierwszym składzie gospodarzy znalazło się miejsce dla Kamila Glika.
Dzisiejsze mecze ligi francuskiej rozegrane zostały w ramach siedemnastej kolejki. W związku z tym trenerzy nie mogli skorzystać z zawodników, którzy zostali sprowadzeni w zimowym oknie transferowym.
Wiele mówiło się o tym, czy Glik zachowa miejsce w składzie AS Monaco po przyjściu doświadczonego Naldo. Dzisiaj Brazylijczyk nie mógł zagrać, a Glik rzecz jasna znalazł się w wyjściowej jedenastce.
Na pierwszego gola w tym spotkaniu musieliśmy zaczekać do 3 minuty. To wtedy Allan Saint-Maximin wygrał pojedynek z Jemersonem, a następnie oddał uderzenie z kilku metrów. Bramkarz AS Monaco był bezradny w tej sytuacji.
Na wyrównanie ze strony AS Monaco musieliśmy zaczekać do początku drugiej połowy meczu. Benoit Badiashile zdobył bramkę na 1:1 i ostatecznie takim wynikiem zakończyło się to spotkanie.
Bez wątpienia dla AS Monaco ten remis jest jak… porażka. Gospodarze dzisiejszego starcia muszą zacząć wygrywać, jeśli chcą myśleć o utrzymaniu. Co więcej, akurat w dzisiejszym starciu, przez całą drugą połowę AS Monaco grało w przewadze jednego zawodnika! W 45. minucie bowiem czerwoną kartką ukarany został Ihsan Sacko.
Ostatecznie mecz Monaco – Nice zakończył się remisem 1:1. Był to pojedynek na ławce trenerskiej dwóch byłych świetnych piłkarzy – Thierry Henry oraz Patricka Vieiry.
gmar, PilkaNozna.pl