Artur Boruc wrócił do treningów
Bardzo dobre wieści docierają do nas z Wysp. Artur Boruc, który od kilku tygodni leczył uraz dłoni, w końcu wrócił do treningów.
Przypomnijmy, że Boruc doznał kontuzji w meczu przeciwko Chelsea Londyn 1 grudnia. Pierwotnie mówiono, że absencja polskiego golkipera może potrwać nawet dwa miesiące. Okazało się jednak, że wystarczył niecały miesiąc, aby były piłkarz Legii Warszawa wrócił na treningową murawę. Dotychczas bramkarz reprezentacji Polski opuścił pięć meczów Świętych.
O tym, że nasz zawodnik wrócił do gry, poinformował klub publikując na profilu twitterowym zdjęcie Polaka trenującego z zespołem, z dopiskiem informującym, że są to pierwsze zajęcia Boruca po przerwie spowodowanej urazem.
W niedzielnym meczu przeciwko Evertonowi Polak nie zagra na pewno. Kto jednak wie, czy Boruc nie wyjdzie na boisko już w Nowy Rok, gdy przeciwnikiem Świętych będzie… londyńska Chelsea! Cóż za zbieg okoliczności!
pka, Piłka Nożna