Anglia: Katastrofalny występ Arsenalu
Kompromitacja
Arsenalu! W meczu zamykającym 32. kolejkę ligi angielskiej
Kanonierzy przegrali aż 0:3 z Crystal Palace. Dla londyńskiej
drużyny była to już czwarta z rzędu porażka na wyjeździe w
rozgrywkach Premier League.
Wynik
poniedziałkowego spotkania rozgrywanego na stadionie Selhurst Park
otworzył Andros Townsend. W 17. minucie zmagań 25-letni skrzydłowy
Crystal Palace sfinalizował ładną akcję swojej drużyny, kierując
piłkę do bramki rywala po podaniu Wilfrieda Zahy.
Wydawało
się, że w trakcie drugiej połowy Arsenal musi zaprezentować się
lepiej i powalczyć o odwrócenie losów spotkania. Tymczasem zespół
gości spisał się fatalnie, tracąc dwie kolejne bramki!
Od
63. minuty Crystal Palace prowadziło już 2:0. Znakomitym,
technicznym strzałem z odległości kilkunastu metrów popisał się
Francuz Yohan Cabaye. Drugą asystę w tym meczu zaliczył Zaha.
Zaledwie
pięć minut później Arsenal otrzymał kolejny cios. Arbiter
podyktował rzut karny po faulu bramkarza Damiana Martineza na
Townsendzie. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł
serbski pomocnik Luka Milivojević i wpisał się na listę
strzelców.
W
poniedziałkowy wieczór na Selhurst Park Arsenal po raz kolejny w
tym sezonie zawiódł swoich kibiców. Zespół prowadzony przez
francuskiego menedżera Arsene’a Wengera doznał już ósmej porażki
w Premier League. Jednocześnie była to najwyższa przegrana
Kanonierów w lidze w obecnej kampanii.
kwit,
PiłkaNożna.pl