Ambitna Odra zdobywa cenny komplet punktów
Spotkanie kończące zmagania 29. kolejki Fortuna 1. Ligi w poniedziałkowe, majowe popołudnie nie stało na wysokim poziomie atrakcyjności. Ostatecznie jednak gospodarze grający z większą ambicją i determinacją wygrali 1:0, dzięki czemu opuścili strefę spadkową.
Oba zespoły miały swoje
argumenty do tego, aby odnieść w poniedziałkowe majowe popołudnie drugie
zwycięstwo w tym sezonie. Opolanie walczyli o opuszczenie strefy spadkowej, do
czego był im potrzebny komplet punktów w starciu z Chrobrym, który w 2023 roku
jest w dużym kryzysie. Głogowianie wygrali w tym roku zaledwie jeden mecz i
obecnie znajdują w środku tabeli. Dzisiejsze spotkanie to była dla nich świetna
okazja na przełamanie.
Jednak żadna z drużyn nie
była w pierwszej połowie zmotywowana na tyle, aby strzelić gola. Oba zespoły
miały problem z dojściem do poważnej okazji strzeleckiej, a rywalizacja skupiła
się przede wszystkim na środkowej strefie boiska, gdzie przewagę mieli
gospodarze. Odra w pierwszej połowie miała jednak tylko jedną dogodną szansę,
ale uderzenie z lewego skrzydła Artura Pikka w 34. minucie meczu zostało zablokowane. Emocji
w Opolu w pierwszych czterdziestu pięciu minutach gry było jednak jak na lekarstwo.
W drugiej połowie to
gospodarze starali się narzucić swoje warunki gry. W 58. minucie rywalizacji
świetną okazję na gola miał Michał Bednarski, ale napastnik Odry
przestrzelił z kilku metrów i trafił jedynie w boczną siatkę. Gospodarze przejęli
inicjatywę i dążyli do tego, aby wyjść na prowadzenie. Jednak wciąż brakowało
im konsekwencji i precyzji pod bramką rywala. Odra w końcu jednak dopięła swego
i udokumentowała swoją przewagę.
W 77. minucie spotkania Mateusz
Kamiński wykorzystał zamieszanie w polu karnym gości i strzałem przy lewym
słupku z bliskiej odległości wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Kilka minut później dogodną sytuację miał Tomas Mikinić, ale strzał piłkarza Odry pewnie wybronił Damian Węglarz. Goście starali się na to odpowiedzieć, ale strzał Sebastiana Stebleckiego w 88. minucie rywalizacji zostało zablokowane.
Aktywni byli w końcówce spotkania goście, a przede wszystkim Steblecki, który w trzeciej minucie doliczonego czasu gry miał sytuację, aby doprowadzić do remisu. Jednak strzał pomocnika Chrobrego był zbyt mocny i poleciał wysoko nad bramką. Piłkarzom z Głogowa nie udało się jednak odmienić losów rywalizacji, przez co wydłużyli swoją serię bez ligowego zwycięstwa do dziewięciu spotkań. Opolanie byli w poniedziałkowe popołudnie ambitniejsi i grali z większą determinacją, dzięki czemu odnoszą zasłużone zwycięstwo i opuszczają strefę spadkową.
kczu/PiłkaNożna.pl