Przejdź do treści
Afera biletowa meczu reprezentacji Polski.

Polska Reprezentacja Polski

Afera biletowa meczu reprezentacji Polski.

PZPN po przeniesieniu meczu ze Stadionu Narodowego na obiekt Legii Warszawa zarządził nową sprzedaż biletów, która wywołała ogromną burzę. Zdecydowaną pulę biletów wykupił serwisy odsprzedające bilety po znacznie droższej cenie. Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN skomentował zaistniałą sytuację dla Super Expressu. Pojawił się również oficjalny komunikat Związku. 




Mecz z Chile został przeniesiony na stadion Legii Warszawa przy Łazienkowskiej. Spotkanie zgodnie z planem miało się odbyć na Stadionie Narodowym, jednak wykryta usterka konstrukcji metalowej nie pozwala nie organizację meczu. PZPN był zmuszony anulować dotychczasową sprzedaż biletów i zarządzić nową, podporządkowaną pod sektory obiektu na Łazienkowskiej.


Zgodnie z pierwszymi informacjami, sprzedaż miała ruszyć we wtorek, 15 listopada. Zamówienia online można było składać w poniedziałek, kilka minut przed północą. Okazję wykorzystały firmy zajmujące się odsprzedażą biletów po zawyżonych cenach. Znacząca pula wejściówek trafiła do „internetowych koników” i pojawiły się oferty kupna po zawyżonej cenie, niż ustalił to PZPN. Ponadto w godzinach porannych panował wysoki ruch na stronach PZPN i problem z serwerami uniemożliwił kupno biletów.

Kibice wywołali burzę. Sprawę już skomentował Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN w rozmowie z Super Expressem

–  Trzeba to powiedzieć wprost – to są po prostu „koniki”. Kiedyś stały pod stadionem i tam sprzedawały bilety, teraz robią to w internecie. Kupując bilet przez taką firmę, ten bilet nie znika w jej systemie. Może go kupić jeszcze wiele innych osób, a na mecz wejdzie tylko ta osoba, która przyjdzie na mecz z tym samym biletem i jako pierwsza zeskanuje kod kreskowy. Jedynie ta osoba, które przyjdzie na stadion z tym biletem i nie zdoła wejść na trybuny, jest poszkodowana i może złożyć wniosek o popełnieniu przestępstwa do prokuratury – powiedział Kwiatkowski.

– Normalnie przy sprzedaży biletów prowadzonej przez PZPN, bilety są drukowane i wysyłane kurierem. Wielu kibiców narzeka na tę metodę, ponieważ muszą płacić za wysyłkę. Ale robimy to właśnie po to, by „koniki” nie wykupywały biletów elektronicznych z wydrukiem własnym. Doświadczyliśmy już tego problemu w przeszłości. Tym razem zabrakło po prostu czasu w związku z potrzebą reorganizacji meczu Polska – Chile. Nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia standardowej sprzedaży biletów na nowy stadion – dodał. 

Rzecznik dodał też, że takie procedery zgłaszano do prokuratury, jednak ostatecznie były one umarzane.

Nieco po godzinie 16:00 pojawił się oficjalny komunikat PZPN.

„Polski Związek Piłki Nożnej otrzymał informacje, że jeden z portali internetowych oferuje do odsprzedaży z zyskiem bilety na wyżej wymieniony mecz, organizowany przez PZPN. Tymczasem oficjalna sprzedaż biletów może odbywać się wyłącznie za pośrednictwem dedykowanego serwisu internetowego PZPN (tj. bilety.laczynaspilka.pl). Dochodzi więc do popełniania przez portal wykroczeń stypizowanych w art. 133 § 1 Kodeksu wykroczeń (zob. ustawa z dnia 20 maja 1971 – Kodeks wykroczeń; tekst jedn. Dz. U. z 2022 r., poz. 2151, z późn. zm.), zgodnie z którym: „Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.

W związku z powyższym, PZPN zażądał, aby portal internetowy, o którym mowa, niezwłocznie zaprzestał tego typu działalności. W przypadku nieuwzględnienia tego żądania, federacja będzie zmuszona zwrócić się do właściwych organów z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie popełnienia wykroczenia z art. 133 § 1 i 2 w zw. z art. 13 Kodeksu wykroczeń.”

Pełny komunikat można przeczytań TUTAJ





młan, PiłkaNożna.pl
źródło: Super Express / PZPN.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024