„Adam Nawałka jest oczywistym kandydatem”
Telenowela związana z wyborem nowego selekcjonera reprezentacji Polski trwa w najlepsze. Prezes PZPN, Cezary Kulesza cały czas nie podjął ostatecznej decyzji i coraz częściej musi się mierzyć z krytyką za swoją opieszałość.
Adam Nawałka pozostaje w grze, ale… (fot. Łukasz Skwiot)
Nie jest żądną tajemnicą, że głównymi kandydatami do objęcie sterów kadry są Adam Nawałka, który jest już po rozmowach z prezesem Kuleszą, a także Andrij Szewczenko, szkoleniowiec, który miałby otrzymać rekordową w polskich warunkach pensję.
Zdaniem byłego – i to dwukrotnego – selekcjonera reprezentacji Antoniego Piechniczka, zwlekanie z podjęciem decyzji może mieć poważne konsekwencje. – Wydaje mi się, że im szybciej zapadnie decyzja o wyborze, tym lepiej – powiedział w rozmowie z Polsatem Sport.
– Po drugie, trzeba było na zebraniu zarządu związku, które miało miejsce choćby w minionym tygodniu, ustalić podstawową rzecz – czy zatrudniamy trenera zagranicznego, czy krajowego. A odpowiedź powinna brzmieć – polskiego – dodał.
W opinii Antoniego Piechniczka, nominacja dla Adama Nawałki powinna nastąpić jak najszybciej, a w obecnych warunkach jest on jedynym nadającym się na to stanowisko kandydatem.
Przypomnijmy, że Nawałka pracował już wcześniej z kadrą i wprowadził ją na dwa wielkie turnieje – EURO 2016 oraz mistrzostwa świata w 2018 roku. Podczas tej pierwszej imprezy biało-czerwonym udało się dojść aż do ćwierćfinału, przegrywając starcie o wejście do strefy medalowej dopiero po rzutach karnych z późniejszym triumfatorem.
Decyzji Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie nazwiska selekcjonera należy się spodziewać do końca stycznia.