Zwrot akcji ws. przyszłości Szymańskiego
Sebastian Szymański w przyszłym sezonie najprawdopodobniej nadal będzie zawodnikiem holenderskiego Feyenoordu Rotterdam.
W zeszłym sezonie Sebastian Szymański przeniósł się z rosyjskiego Dynama Moskwa do właśnie Feyenoordu na zasadzie rocznego wypożyczenia. Transfer okazał się dla holenderskiego klubu strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Reprezentant Polski strzelił 9 goli, dołożył 4 asysty i istotnie przyczynił się do zdobycia mistrzostwa kraju.
Nic zatem dziwnego, że w Rotterdamie chcieliby, żeby Szymański został na dłużej. Początkowo jednak przeszkodą w zatrzymaniu u siebie 24-letniego skrzydłowego okazały się jego oczekiwania finansowe. Agenci piłkarza zażądali pokaźnej podwyżki. Szymański miałby zarabiać aż 2 miliony euro rocznie.
Feyenoord nie był w stanie zaakceptować tej oferty. Negocjacje utknęły w martwym punkcie, lecz wydaje się, że właśnie nastąpił zwrot akcji. Jak poinformował holenderski portal 1908.nl, obie strony doszły do wstępnego porozumienia. Agenci obniżyli pierwotne oczekiwania finansowe, co spotkało się z aprobatą klubu.
Co istotne, według lokalnych dziennikarzy Szymański zostanie ponownie wypożyczony z Dynama. Opcję transferu definitywnego wykluczono z uwagi na koszty. To zła informacja dla… Legii Warszawa, która ma zagwarantowany procent od sprzedaży zawodnika do kolejnego klubu.
Z ekipą ze stolicy Rosji Polak jest związany długoterminowym kontraktem jeszcze przez trzy lata do czerwca 2026 roku.
jbro, PilkaNozna.pl