Przejdź do treści

Polska 1 Liga

Zszedł, bo nie mógł wybijać piątek

Juraj Balaż został zmieniony w przerwie meczu Polonia Bytom – Kolejarz Stróże z powodu kontuzji. Jak się jednak okazuje, uraz nie był na tyle poważny, żeby bramkarz siadał na ławce rezerwowych. Dlaczego więc został ściągnięty?

W 35. minucie, po rzucie rożnym dla Kolejarza, zakotłowało się w polu karnym Polonii. Po chwili został w nim jedynie leżący na murawie Balaż. Przez pięć minut trwały zabiegi masażysty, stawiające go na nogi. Słowak dograł do końca I połowy, a na II już nie wyszedł. – Skręciłem kostkę, gdy… jeden z kolegów, pchnięty przez rywala, spadł mi na nogę. Mogłem bronić dalej, ale nie byłem w stanie wybijać „piątek”. A trenerzy uznali, że szkoda za każdym razem gonić do tego stopera – wytłumaczył Balaż.

pka, Piłka Nożna
źródło: Sport Śląski

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 1/2025

Nr 1/2025