Zmarła mama Piotra Parzyszka
Piotr Parzyszek pogrążył się w żałobie. 6 marca zmarła mama piłkarza PEC Zwolle, który przekazał smutną wiadomość za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mama 24-letniego napastnika od dłuższego czasu zmagała się z chorobą, o czym mogliśmy się dowiedzieć pod koniec lutego, kiedy to sam Parzyszek po zdobyciu gola w spotkaniu Heraclesem Almelo zaprezentował na koszulce specjalną dedykację.
Jak się okazało, choroba była w bardzo zaawansowanym stanie i zaledwie kilkanaście dni później piłkarz poinformował o śmierci mamy.
„Dziękuję za wszystko. To dzięki tobie jestem taki, jaki jestem. Nigdy nie uciekałaś przed odpowiedzialnością i nie unikałaś trudnych wyborów. Weszłaś dzielnie w tę nierówną walkę. Jestem niesamowicie dumny z tego, że stałaś się babcią Zofii. Jestem też dumny z tego, jak silna zawsze byłaś. Z bólem serca musimy cię pożegnać, ale cieszę się, że zaznasz teraz spokoju. Nigdy więcej nierównych walk – tylko odpoczynek i wolność. Kocham cię, najdroższa mamo. Nigdy o tobie nie zapomnę” – czytamy w komunikacie zawodnika.
W bólu z Piotrem Parzyszkiem połączyli się również jego koledzy z drużyny i cały klubów, który udzielił mu wsparcia.
gar, PiłkaNożna.pl