Zieliński krytykowany po meczu z Romą
SSC Napoli przegrało w sobotę u siebie aż 4:2 z AS Roma i nie utrzymało czteropunktowej przewagi nad Juventusem Turyn, który ma do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie z Atalantą Bergamo.
Włoskie media nazajutrz po spotkaniu bardziej niż na krytyce Napoli, skupiają się na pochwałach dla zawodników Romy. Mimo wszystko oceniają jednak także przegranych, a wśród najsłabszych graczy liderów Serie A wymieniają Piotra Zielińskiego.
Polak znalazł się w wyjściowym składzie Napoli kosztem Marka Hamsika, który ostatnio chorował i nie był w pełni sił. Zieliński zasłużył na tę szansę znakomitą postawę we wcześniejszych meczach, ale w sobotę rozczarował i został zmieniony w 65. minucie gry. Do tej pory był mało widoczny, choć miał udział przy akcji bramkowej na 1:0 dla gospodarzy i wypracował jedną okazję Lorenzo Insigne.
„La Gazzetta dello Sport” przyznała Polakowi notę „5” – gorszą otrzymał jedynie Mario Rui, choć należy zauważyć, że równie nisko jak Zieliński zostało ocenionych pięciu innych graczy neapolitańczyków. „W końcu zagrał na swojej nominalnej pozycji, a nie na skrzydle, ale na boisku musieliśmy oglądać jakąś brzydką kopię tego zazwyczaj aktywnego i dobrego technicznie zawodnika” – uzasadnili recenzję dla Polaka dziennikarze „LGdS”.
Byłego piłkarza Udinese Calcio i Empoli skrytykował także serwis „Sport Mediaset”, który przyznał mu notę 5,5 (czterech neapolitańczyków zostało ocenionych niżej, a pięciu otrzymało takie same noty jak Polak). „Dobrze zaczął, ale potem usunął się w cień. Był zbyt delikatny w fazie ofensywnej i nie współgrał z partnerami w ataku” – napisał Cesare Zanotto relacjonujący mecz Napoli – Roma dla „Sport Mediaset”.
Włoscy dziennikarze zauważyli więc, że po serii dobrych meczów, tym razem Zieliński zagrał słabo, ale nie odstawał do reszty zespołu. Równie bezbarwnie zagrał zresztą Hamsik, który zmienił Polaka.
Media dostrzegły także powrót po pięciomiesięcznej przerwie Arkadiusza Milika, którego kibice w Neapolu przywitali aplauzem. 24-letni napastnik zagrał tylko kilkanaście minut, ale wniósł trochę ożywienia do gry ofensywnej Napoli.
Cały mecz na ławce rezerwowych Romy spędził Łukasz Skorupski.
Po 27 seriach gier włoskiej Serie A Napoli wciąż jest liderem, ale ma tylko punkt przewagi nad Juventusem, który wczoraj po golu Paulo Dybali w doliczonym czasie gry ograł Lazio Rzym. Mistrzowie Włoch mają jeszcze do rozegrania zaległe spotkanie z Atalantą Bergamo. Roma zaś awansowała na trzecie miejsce w tabeli, lecz do prowadzącej dwójki traci kilkanaście punktów.
***
W sobotę odbył się także mecz SPAL Ferrara z Bologną. Beniaminek Serie A wygrał 1:0, a w jego barwach cały mecz rozegrał Thiago Cionek. Obrońca reprezentacji Polski znów pokazał się z dobrej strony. „La Gazzetta dello Sport” przyznała mu notę 6,5 chwaląc Cionka za energię włożoną w spotkanie oraz umiejętną grę na wyprzedzenie. Mediolański dziennik wyżej niż 31-latka ocenił tylko dwóch graczy SPAL. Równie dobrą recenzję wystawił mu dziennik „Corriere dello Sport” („Zazwyczaj był w odpowiednim miejscu wcześniej niż rywal”), a wyjściową „szóstkę” dostał od portalu „Sport Mediaset”.
SPAL dzięki pokonaniu Bologni wydostało się ze strefy spadkowej Serie A. W kadrze meczowej zespołu z Ferrary zabrakło kontuzjowanego Bartosza Salamona.
Norbert Bandurski, PilkaNozna.pl