Zenit Sankt Petersburg rozgromił aż 6:1 Lokomotiw Moskwa w meczu dwudziestej ósmej kolejki rosyjskiej Premier League. Tym samym ekipa z Gazprom Arena po raz trzeci z rzędu została mistrzem kraju.
Siedziba najlepszego klubu piłkarskiego w Rosji niezmiennie mieści się w Petersburgu. (fot. Reuters)
Trzy gola autorstwa Sardara Azmouna, dwa Artema Dziuby i jeden Malcoma. Łącznie sześć trafień. Właśnie tyle razy piłkę z własnej siatki musiał wyciągać Guilherme. Wynik mówi sam za siebie. Defensywa Lokomotiwu nie istniała. Dość powiedzieć, że w dzisiejszym starciu moskwiczanie dali sobie wbić aż 20% wszystkich goli straconych w całym sezonie ligowym.
To pozwoliło Zenitowi odnieść szybkie, łatwe i bezproblemowe zwycięstwo, które zarazem dało ekipie z Petersburga tytuł mistrzowski. Na dwie kolejki przed końcem sezonu podopieczni Siergieja Semaka plasują się na fotelu lidera z przewagą dziewięciu punktów nad drugim w tabeli właśnie Lokomotiwem, któremu pozostała już tylko walka o wicemistrzostwo. W dalszym jednak ciągu „Loko” może wzbogacić się o nowe trofeum w tym sezonie. Wystarczy, że pokonali w finale Pucharu Rosji Krylję Sowietow Samarę.
Na boisku całe spotkanie spędzili dwa Polacy. Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus – podobnie zresztą jak pozostali gracze Lokomotiwu – nie błysnęli i zagrali co najwyżej przeciętnie. Na nieszczęście dla Krychowiaka został on ukarany kolejną żółtą kartką. Przekroczył ich limit, co oznacza, że nie będzie mógł wystąpić w przedostatnim meczu sezonu ligowego z Dynamo Moskwa.
jbro, PilkaNozna.pl