#ZdarzyłoSięWFutbolu: Koncert Bayernu
W 2013 roku doszło do niemieckiego finału Ligi Mistrzów z udziałem Borussii Dortmund oraz Bayernu Monachium. Wcześniej były jednak niezwykłe półfinały, które warto wspomnieć.
Bayern w 2013 roku był najlepszą drużyną Europy (foto: Łukasz Skwiot).
Niezwykle rzadko półfinały są tak jednostronne jak starcie Bayernu z Barceloną w sezonie 2012-13. Bawarczycy dowodzeni przez
Juppa Heynckesa zmiażdżyli
Leo Messiego i spółkę, wygrywając aż 7:0 w dwumeczu.
Pierwszy mecz został rozegrany dokładnie siedem lat temu. Większość obserwatorów spodziewała się zaciętej rywalizacji. Thomas Mueller i jego koledzy mieli jednak inny plan. Niemiec ustrzelił dublet, grający na skrzydłach Arjen Robben i Franck Ribery dosłownie latali, a Barca potwierdziła, że na wyjazdach traci wiele ze swojej wartości. 4:0 to był wynik brutalny, ale i w pełni zasłużony.
Dzień później Borussia zmierzyła się z Realem Madryt. Die Schwarzgelben wygrali 4:1, a wszystkie bramki zdobył Robert Lewandowski. O honor Królewskich postarał się Cristiano Ronaldo, jednak tak naprawdę trudno o nim mówić po takim meczu.
W rewanżach obyło się bez niespodzianek, choć Real walczył. Dwie bramki zdobyte w końcówce nie wystarczyły do odwrócenia losów dwumeczu. Barcelona przegrała 0:3, a w dwumeczu 0:7. Awans Bayernu był bezdyskusyjny. W finale Bawarczycy wygrali 2:1 z polską Borussią.
Rok później drogi Lewandowskiego i Bayernu znowu skrzyżowały się. Tym razem na dobre…
sul, PilkaNozna.pl