Zatrważające statystyki Szczęsnego
Wojciech Szczęsny – podobnie jak nasi pozostali piłkarze – nie będzie zbyt ciepło wspominał kończących się już dla Polski mistrzostw świata. Bramkarz, na którego postawił podczas turnieju
Adam Nawałka nie pomógł za bardzo drużynie, o czym najdobitniej świadczą jego statystyki.
Wojciech Szczęsny wpuścił wszystko, co leciało w stronę jego bramki (fot. Łukasz Skwiot)
W meczu przeciwko Kolumbii, na bramkę strzeżoną przed Szczęsnego oddano zaledwie trzy celne strzały i jak się okazało, każdy z nich został zamieniony na gola. Poza tym golkiper Juventusu nie miał zbyt wiele pracy, jednak kiedy mógł się wykazać, wtedy nie wnosił tak potrzebnej naszej reprezentacji jakości.
O ile przy trafieniach Radamela Falcao i Juana Cuadrado, trudno Szczęsnego winić, ponieważ obaj rywala znaleźli się w sytuacji sam na sam, to już przy pierwszym golu dla Kolumbijczyków, wydaje się, że 27-latek mógł zrobić dużo więcej. Yerry Mina trafił do siatki głową z odległości pięciu metrów, czyli miejsca, które powinno być królestwem bramkarza. Szczęsny spóźnił się jednak z wyjściem, co zakończyło się golem dla przeciwnika.
Nasz bramkarz nie będzie miał również dobrych wspomnień ze spotkania z Senegalem, gdzie wpuścił dwa gole. Przy trafieniu samobójczym Thiago Cionka nie miał żadnych szans, natomiast wielu komentatorów ma do niego pretensje za ryzykowane wyjście daleko poza własne pole karne, które zakończyło się drugą bramką dla rywala.
Warto przypomnieć, że w trakcie meczu Polska – Senegal, piłkarze z Afryki oddali… dokładnie dwa celne strzały. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, że na Wojciecha Szczęsnego uderzano podczas tego mundialu pięć celnych strzałów i wpuścił on pięć goli*. Zatrważające.
* – statystyki za FIFA.com.
Grzegorz Garbacik