Zamieszanie przed finałem
Gdy wydawało się, że nic nie zaburzy atmosfery piłkarskiego święta jakim powinien być finał Pucharu Polski ponownie doszło do zamieszania na linii kibice Legii Warszawa – PZPN.
Legia będzie wspierana przez kibiców w finale.
Kibice Legii mieli problem z sektorówkami na długo przed pierwszym gwizdkiem. Ostatecznie Polski Związek Piłki Nożnej i Państwowa Straż Pożarna osiągnęły porozumienie. Jak się okazało pożar został jedynie przygaszony, a nie całkowicie ugaszony.
Legioniści planowali przetransportować wszystkie elementy oprawy przez bramę numer 2, a nie 4 jak zaplanowali organizatorzy. Przeciąganie liny trwało dobre dwie godziny, jednak ostatecznie udało się osiągnąć kompromis.
Początek finału o 16:00.
PilkaNozna.pl