Przejdź do treści
Zadanie ciężkie, ale Smuda nie traci wiary. „Najpierw czyszczenie, potem zakupy”

Polska Ekstraklasa

Zadanie ciężkie, ale Smuda nie traci wiary. „Najpierw czyszczenie, potem zakupy”

Franciszek Smuda podjął się naprawdę tytanicznej pracy. Przy minimalnym środkach musi on odbudować potęgę Wisły Kraków, co na pierwszy rzut oka wydaje się misją absolutnie nie do wykonania. „Franz” nie traci jednak optymizmu i robi swoje.

Przed Franciszkiem Smudą wiele miesięcy ciężkiej pracy

Ranking prawdę ci powie, czyli jesteśmy na dnie, a będzie jeszcze gorzej – KLIKNIJ!

– Moim zdaniem najpierw należy zespół „wyczyścić”, a następnie robić porządne zakupy. Na stworzenie silnej drużyny mamy trzy okna transferowe. Teraz mamy to najgorsze, zimą będzie lepiej, zaś w przyszłym roku bardzo dobrze – powiedział Smuda.

Kolejność wykonywania zadań przez Smudę jest powodowana kiepską kondycją finansową Wisły. Trener zdaje sobie z tego sprawę i nie zamierza się uskarżać. – Gdybyśmy postępowali inaczej, to zaciągnęlibyśmy na siebie finansowy stryczek – dodał.

Na czym dokładnie polega „czyszczenie” kadry Białej Gwiazdy przez byłego selekcjonera? Od początku jego kadencji przy Reymonta z klubem pożegnali się już tacy piłkarze jak Radosław Sobolewski, Sergei Pareiko, Daniel Brud, Cwetan Genkow, Kew Jaliens, Kamil Kosowski, Daniel Sikorski i Ivica Iliev.

GG, PilkaNożna.pl
źr. Polskie Radio / pap

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024