Z kim przed EURO zagra La Roja?
Niemcy, Holandia i Portugalia. To z nimi zmierzy się La Roja przed startem przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Jest to zestawienie tyleż zasadne, co ryzykowne.
Czy Luis Enrique natchnie Hiszpanów do nawiązania do czasów świetności? (fot. Reuters)
Reprezentacja prowadzona przez Luisa Enrique marzy o nawiązaniu do czasów świetności, kiedy na przestrzeni czterech lat Xavi i spółka sięgnęli po dwa tytułu najlepszej drużyny Starego Kontynentu, a także po Puchar Świata. Biorąc pod uwagę zamieszanie w związku z roszadami na pozycji selekcjonera nie będzie to jednak takie łatwe.
Jeszcze do niedawna opiekunem Hiszpanów był Robert Moreno, który zastąpił wykluczonego z powodów osobistych Enrique. Pod jego wodzą zespół radził sobie bardzo dobrze i wywalczył awans na kolejny wielki turniej, lecz wraz z powrotem do zawodu byłego szkoleniowca Barcelony, jego przygoda z kadrą dobiegła końca. Przez owe zawirowania nie wiadomo, jak w czerwcu wyglądać będzie podstawowa jedenastka La Roja, ani jak zawodnicy zareagują na powrót „starej miotły”.
Z tego powodu wybór tak wymagających sparingpartnerów jest tyleż zasadny – przetarcie z silnymi ekipami może pomóc w wykrystalizowaniu lub zahartowaniu wyjściowego składu – co ryzykowny. Jeśli bowiem Hiszpanie poniosą trzy klęski, ich morale oraz pewność siebie mogą drastycznie osłabnąć. Z drugiej strony, ewentualne niepowodzenia może złagodzić upływ czasu, albowiem z Holendrami i Niemcami Ramos i spółka zagrają w marcu, zaś z Portugalczykami tuż przed startem EURO 2020 – 5 czerwca.
Przypomnijmy, że podopieczni Luisa Enrique są obok Szwedów i nieznanego jeszcze zwycięzcy baraży grupowymi rywalami Biało-Czerwonych. Drużyna Jerzego Brzęczka zmierzy się z nimi 19 czerwca na San Mames w Bilbao.
sar, PiłkaNożna.pl