Wymiana na linii West Ham – Chelsea?
Jeden jest gwiazdą i liderem swojej drużyny, drugi chce się wyrwać z klubu, w którym nie może liczyć na regularną grę. Czy Declan Rice i Tammy Abraham zamienią się miejscami pracy?
Abraham jest pożądany przez West Ham. (fot. Reuters)
O takiej możliwości piszą dziś dziennikarze „The Telegraph”. Od tygodni dyskutuje się o zainteresowaniu West Hamu Abrahamem. Od miesięcy spekuluje się na temat powrotu Rice’a do Chelsea. Transakcja nie będzie jednak łatwa do przeprowadzenia.
Młoty nie chcą pozbywać się swojego piłkarza. Cenią go bardzo wysoko i na pewno nie oddadzą po taniości – w angielskich mediach krążą kwoty rzędu 90 milionów funtów. Zależy im jednak na sprowadzeniu nowego napastnika, co mogą wykorzystać The Blues. Naturalnie nie byłaby to wymiana jeden do jednego, klub ze Stamford Bridge musiałby dopłacić i to sporo.
Na transferze Rice’a bardzo zależało Frankowi Lampardowi. Thomas Tuchel też z pewnością nie pogardziłby takim wzmocnieniem. W bieżącym sezonie pomocnik wystąpił w 34 meczach, w których zdobył 1 bramkę i zanotował 1 asystę. Jest pewniakiem do udziału w Mistrzostwach Europy. Na London Stadium jest mu dobrze, ale Chelsea może mu zaoferować znacznie więcej w kwestii nie tylko finansowej, ale też sportowej.
Abraham za kadencji Tuchela gra bardzo rzadko. Na 12 goli i 6 asyst pracował głównie wtedy, gdy szkoleniowcem The Blues był jeszcze Lampard. Teraz chce zmienić otoczenie, by pojawiać się na boisku regularnie.
Wymiana na linii West Ham – Chelsea byłaby niewątpliwie hitem letniego okna transferowego. Do jej realizacji droga jednak daleka.
sar, PiłkaNożna.pl