Wtorek z Ligą Mistrzów: Komu radość, komu łzy? (wideo)
Wtorkowe spotkania Ligi Mistrzów nie przyniosły zbyt wielu emocji i – co najważniejsze – goli. Manchester City zremisował bezbramkowo z Dynamem Kijów, a takim samym rezultatem zakończyło się starcie Atletico Madryt z PSV Eindhoven. W obu przypadkach, do 1/4 finału awansowali gospodarze.
Piłkarze Diego Siemone zameldowali się w ćwierćfinale
Manchester miał bezpieczną zaliczkę z pierwszego meczu (3:1) i chociaż był faworytem rewanżu, zagrał dość słabo. Lokalne media stoją za swoim zespołem murem, tłumacząc, że piłkarze Manuela Pellegriniego oszczędzali siły na zbliżające się derby z United.
Jeśli zaś chodzi o drugie wtorkowe starcie, to było one zdecydowanie ciekawsze. Zawodnicy Atletico i PSV pokazali kawał niezłej piłki, a chociaż goli na Vicente Calderon nie oglądaliśmy, to poziom spotkania mógł zadowolić kibiców. O losach rywalizacji i awansie do rundy ćwierćfinałowej rozstrzygnął konkurs rzutów karnych, w których lepsi okazali się piłkarze z Madrytu.
Przypomnijmy sobie wydarzenia wtorkowego wieczoru.