Faza grupowa Ligi Mistrzów zbliża się powoli do końca. Już w tym tygodniu poznamy kolejnych uczestników 1/8 finału, a także kluby, które marzenia o podboju europejskich boisk będą musiały odłożyć przynajmniej o rok. Co nas czeka we wtorkowy wieczór? Oto kluczowe kwestie.
Czy Liverpool przypieczętuje awans do 1/8 finału? (fot. Reuters)
Czy jest życie bez Lewego?
Napastnik Bayernu Monachium uskarżał się w ostatnim czasie na problemy natury mięśniowej i nic dziwnego, że Hansi Flick doszedł do wniosku, że musi ostrożnie szafować siłami swojego snajpera. Bawarczycy już wcześniej zapewnili sobie awans do 1/8 finału i dlatego nie ma potrzeby, by Robert Lewandowski za wszelką cenę wychodził na boisko.
W Madrycie reprezentanta Polski zabraknie, a wolne będzie mógł wykorzystać na regenerację i złapanie głębszego oddechu przed kolejnymi spotkaniami. Przeciwko Atletico nie zagrają również Joshua Kimmich oraz Alphonso Davies, którzy są kontuzjowani, a także Leon Goretzka, który podobnie jak Lewandowski otrzymał wolne.
Gigant na krawędzi
Jeśli jesteśmy już przy Atletico, to podopieczni Diego Simeone znaleźli się pod ścianą. W czterech meczach udało się im zgromadzić zaledwie pięć punktów i chociaż cały czas znajdują się na miejscu premiowanym awansem, to wciąż nie mogą być pewni, że wiosną nadal będą grać w elicie. Żeby przybliżyć się do realizacji celu, Los Rojiblancos muszą wygrać we wtorkowy wieczór z Bayernem i liczyć na to, że Lokomotiw Moskwa potknie się w starciu z Salzburgiem.
Jeżeli oba zespoły wygrają swoje mecze, wtedy losy awansu rozstrzygną się w ostatniej kolejce. W niej drużyna Grzegorza Krychowiaka i Macieja Rybusa zmierzy się z Bayernem, natomiast Atletico uda się w delegację do Salzburga
Królewski rewanż?
Porażka Realu Madryt z Szachtarem Donieck na własnym terenie była jedną z największych sensacji fazy grupowej. Piłkarze Zinedine’a Zidane’a rozegrali katastrofalną pierwszą połowę, w której stracili trzy gole, a chociaż po zmianie stron ruszyli w pościg za przeciwnikiem, to ostatecznie nie udało się im go dogonić.
We wtorek Real zamierza wziąć na rywalu z Ukrainy rewanż i tym samym przypieczętować swój awans do 1/8 finału. Wydaje się, że Los Blancos mają ku temu wszelkie atuty, ponieważ Szachtar podczas dwóch ostatnich meczów w Lidze Mistrzów stracił aż dziesięć goli i nie strzelił żadnego. Każdy inny wynik od zwycięstwa Realu będzie więc przyjęty jako niespodzianka dość sporego kalibru.
Powrót do normalności?
Porażka Liverpoolu podczas domowego starcia z Atalantą Bergamo odbiła się szerokim echem na całym świecie. The Reds jeszcze kilka tygodni wcześniej byli w stanie zmiażdżyć tego samego rywala na wyjeździe, dlatego ich porażka była ogromnym zaskoczeniem. Drużyna prowadzona przez Juergena Kloppa nie wykorzystała szansy na zapewnienie sobie awansu do 1/8 finału i stempel pod tą misją będzie musiała postawić we wtorek.
Rywalem Liverpoolu będzie Ajax Amsterdam, który ma siedem punktów na swoim koncie i także myśli o następnej rundzie. Biorąc pod uwagę niemal pewne zwycięstwo Atalanty z Midtyjlland, piłkarze z Holandii muszą pokusić się na Anfield o sprawienie niespodzianki i urwanie faworytowi przynajmniej punktu.
Rotacja Guardioli?
Jaki skład Manchesteru City obejrzymy podczas meczu z FC Porto? Konia z rzędem temu, kto będzie w stanie poprawnie wskazać nazwiska wybrańców Pepa Guardioli, który od dłuższego czasu rotuje składem i raczej nie zdarza mu się wystawiać do gry dwóch tych samych „jedenastek”.
Jako, że Obywatele zapewnili już sobie awans do następnej rundy, to można w ciemno zakładać, że hiszpański menedżer da odpocząć swoim najlepszym piłkarzom, by byli oni wypoczęci przed ligowym starciem z Fulham.
Czy Marsylia w końcu się przełamie?
Olympique Marsylia przegrał trzynaście meczów z rzędu w Lidze Mistrzów i ustanowił nowy, choć niezbyt chlubny, rekord rozgrywek. Podczas bieżącej edycji Champions League drużyna z południa Francji doznała już czterech porażek, jednak wciąż ma szanse na to, by wiosną zagra w Lidze Europy. Żeby jednak tak się mogło stać, OM musi we wtorkowy wieczór pokonać Olympiakos Pireus.
Zwycięstwo nie tylko sprawi, że Marsylia wróci do gry o trzecie miejsce w grupie, ale również zakończy jej czarną serię w elicie.
Ostatni dzwonek dla Interu
Szanse Nerazurrich na zdobycie biletu do 1/8 finału są już iluzoryczne i trzeba je rozpatrywać pod kątem skomplikowanym matematycznych obliczeń. Stare piłkarskie porzekadło mówi jednak „że dopóki piłka w grze…” i właśnie z takim nastawieniem podopieczni Antonio Conte powinni podejść do wtorkowego starcia z Borussia M’Gladbach.
Pierwsze starcia tych drużyn z Mediolanie zakończyło się remisem, jednak tym razem taki wynik piłkarzy Interu nie zadowoli. Tylko zwycięstwo przedłuży ich szanse na awans, natomiast wygrana Borussii pozwoli jej zameldować się w fazie pucharowej.
***
Wtorek z Ligą Mistrzów
> Lokomotiw Moskwa – Red Bull Salzburg (18:55)
> Szachtar Donieck – Real Madryt (18:55)
> Atalanta Bergamo – FC Midtyjlland (21:00)
> Atletico Madryt – Bayern Monachium (21:00)
> FC Porto – Manchester City (21:00)
> Liverpool FC – Ajax Amsterdam (21:00)
> Olympique Marsylia – Olympiakos Pireus (21:00)
> Borussia M’Gladbach – Inter Mediolan (21:00)
gar, PiłkaNożna.pl