W ostatnim czasie Ianis Hagi był intensywnie łączony z Legią Warszawa. Czy syn legendy rumuńskiego futbolu trafi do Polski? Sprawa jest już przesądzona.
Kontrakt Ianisa Hagiego z Rangers FC kończy się wraz z czerwcem i nie zostanie przedłużone. Nieoczekiwanie reprezentant Rumunii został szybko połączony z Legią Warszawa – wszystko za sprawą Edwarda Iordanescu, który doskonale zna Hagiego i chciał, aby jego były podopieczny w reprezentacji Rumunii dołączył do Legii.
Od samego początku przyjście wielokrotnego reprezentanta Rumunii było skomplikowane przez pryzmat Legii. Wszystko za sprawą wysokich wymagań finansowych, o czym później wspominał sam Iordanescu. Przypomnijmy tylko, że w szkockim klubie pobierał 1,5 miliona euro rocznie, co jest absolutnie ponad możliwości Legii.
Teraz jest już wszystko jasne – Ianis Hagi na pewno nie trafi do Legii tego lata. Rumuńskie media informują, że piłkarz jest już w trakcie zaawansowanych rozmów z jednym z klubów z lig europejskich TOP5. Rumuni zaznaczają jednak, że temat Legii faktycznie był, ale jest już on kompletnie nieaktualny.
3 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Spitygniew
29 czerwca, 2025 18:25
Teraz jest już wszystko jasne: w Legii nie ma pieniędzy ani na transfery ani na potencjalne wypłaty.
RoLex
29 czerwca, 2025 21:37
Spokojnie, co my jesteśmy klubową europejską nowo-potęgą, wydawać takie pieniądze na syna-byłej-gwiazdy, co to lewą nogą kopnie gdzieś tam między widły, ale dwucyfrówek nie zaliczy Narrra Mr Hagi
Ekspert mocno o gwieździe Legii! „W tej chwili jest jednym z najsłabszych ogniw drużyny”
Robert Podoliński podzielił się swoim spojrzeniem na ostatnie występy jednego z podstawowych graczy Wojskowych. Według niego ostatnio prezentuje się on poniżej oczekiwań.
Mocna krytyka pod adresem gracza Lecha Poznań! „Fatalnie wszedł w nowy sezon”
Lech Poznań rozpoczął nowy sezon Ekstraklasy od zdobycia trzech punktów w dwóch pierwszych meczach. Były reprezentant Polski stwierdził, że jeden z graczy Kolejorza nie notuje udanego wejścia w tę kampanię.
Teraz jest już wszystko jasne: w Legii nie ma pieniędzy ani na transfery ani na potencjalne wypłaty.
Spokojnie, co my jesteśmy klubową europejską nowo-potęgą, wydawać takie pieniądze na syna-byłej-gwiazdy, co to lewą nogą kopnie gdzieś tam między widły, ale dwucyfrówek nie zaliczy
Narrra Mr Hagi
Wyżej niż SPL nie podskoczy