Wisła Płock uciekła ze strefy spadkowej
Leszek Ojrzyński odniósł drugie zwycięstwo w drugim meczu w roli trenera Wisły Płock. Nafciarze pokonali na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec i wydostali się ze strefy spadkowej.
(fot. M. Chwieduk/400mm.pl)
Spotkanie w Sosnowcu było bardzo ważne dla obu ekip. Obie drużyny zajmowały po 29. kolejkach dwie ostatnie pozycje w tabeli Lotto Ekstraklasy. Zwycięzca tego starcia miał sporą szansę, aby wyjść ze strefy spadkowej.
Mecz idealnie rozpoczął się dla miejscowych. Już w 4. minucie Zagłębie wyszło na prowadzenie. Mateusz Możdżeń dograł w pole karne do Olafa Nowaka, a napastnik gospodarzy uderzył nie do obrony, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
Radość Zagłębia nie trwała jednak długo. Już trzy minuty później Nafciarze doprowadzili do remisu. Dominik Furman dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najlepiej odnalazł się Igor Łasicki, który sprytnym strzałem głową pokonał golkipera rywali.
Po szalonych pierwszych minutach tempo spotkania wyraźnie spadło. Obie drużyny nie miały za bardzo pomysłu, aby sforsować defensywę rywali. Swoich szans szukali m.in. Tomasz Nowak, Mateusz Możdżeń czy Oskar Zawada, ale żaden z nich nie był w stanie zaskoczyć golkipera przeciwników.
W 37. minucie Wisła wyprowadziła drugi cios. Piłkarze Zagłębia zablokowali strzał Nico Vareli, ale do bezpańskiej piłki dopadł Zawada, który wślizgiem wpakował futbolówkę do siatki.
Po zmianie stron dobrą sytuację stworzyli sosnowiczanie. Tomasz Nowotka groźnie uderzył z ostrego kąta, ale ofiarną interwencją popisał się Alan Uryga, który wybił piłkę w ostatniej chwili.
Wisła zamknęła to spotkanie w 82. minucie. Z rzutu wolnego mocno uderzył Furman, piłkę odbił bramkarz gospodarzy, ale dopadł do niej Grzegorz Kuświk, który dobił Zagłębie.
Płocczanie po tym zwycięstwie awansowali na 14. miejsce, spychając w strefę spadkową Arkę Gdynia.
pgol, PilkaNozna.pl