Widzew nie oddał pieniędzy trenerowi Polonii
Widzew Łódź nadal zalega Piotrowi Stokowcowi pieniądze z czasów, kiedy pracował dla tego klubu. – Nie będę komentować tej sytuacji – stwierdził nowy trener Polonii Warszawa, który w sobotę zadebiutuje meczem właśnie z Widzewem.
Stokowiec odszedł z Widzewa latem ubiegłego roku razem z Pawłem Janasem, którego był asystentem. Obaj znaleźli się w Polonii. Po zwolnieniu Janasa młody szkoleniowiec pozostał w sztabie Theo Bosa, a po zwolnieniu Holendra został przy Konwiktorskiej głównym trenerem. Czasu minęło sporo, ale Stokowiec od Widzewa jeszcze nie odebrał wszystkich zaległości.
– Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają. Zawdzięczam bardzo wiele Widzewowi, mam tam wielu przyjaciół. To nie jest powód, aby publicznie roztrząsać takie problemy – stwierdził elegancko Stokowiec.
Źródło: ASInfo