Ważny moment Modera. Trener wreszcie na niego postawił
Jakub Moder wystąpił w podstawowym składzie Brighton w spotkaniu Pucharu Ligi z Wolverhampton. Mewy wygrały i awansowały do kolejnej rundy.
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl
Polak nie zanotował udanego początku sezonu. Z uwagi na problemy zdrowotne nie znalazł się w kadrze meczowej w żadnej z pierwszych trzech kolejek Premier League, ani w poprzedniej fazie Pucharu Ligi. Dopiero w miniony weekend, przy okazji starcia z Ipswich Town zasiadł na ławce rezerwowych, z której się nie podniósł.
Dzisiejszą potyczkę zaczął jednak w podstawowym składzie. W barwach klubowych po raz pierwszy od ostatniej kolejki minionych rozgrywek.
Moder spędził na murawie 71 minut. Zanotował 42 kontakty z piłką. Wykonał 28 celnych podań (z 88% skutecznością). Wygrał 5 z 9 pojedynków. Obejrzał żółtą kartkę.
Bezpośrednio nie przyczynił się więc do zwycięstwa 3:2, ale może je świętować z satysfakcją. No i czekać na kolejne szanse gry. (MS)