W Ruchu nie płacą zawodnikom

O tym, że kondycja finansowa Ruchu Radzionków nie jest najlepsza, kibice i obserwatorzy wiedzieli od dawna. Sytuacja w klubie jest na tyle zła, że piłkarze nie otrzymali jeszcze swoich pensji za październik. Prezes „Cidrów” poprosił zaś swoich piłkarzy o cierpliwość.

Marcin Wąsiak, bo o nim mowa, w Radzionkowie zajmuje się kwestiami finansowymi. Jego zdaniem pieniądze na wypłaty się znajdą i żaden z zawodników nie zostanie pokrzywdzony. – Zmuszony byłem poprosić o cierpliwość – wyznał. – Nie mam wątpliwości, że w najbliższym czasie znajdziemy środki na październikowe wypłaty. A potem…  – zakończył.

No właśnie. Co potem? Czy Ruch zdoła pozyskać strategicznego sponsora i dograć do końca obecny sezon? Śląska prasa spekuluje, że jedyną szansą na zachowanie płynności finansowej w Ruchu będzie sprzedaż kluczowych piłkarzy w zimie. Rozważa się także powołanie sportowej spółki akcyjnej w klubie.

GG, Piłka Nożna
źr. SPORT / SportSlaski.pl