Trzy czerwone kartki, dwa gole
Pierwszy sobotni mecz PKO BP Ekstraklasy przyniósł podwójne przełamanie. Radomiak Radom pokonał Śląsk Wrocław.
Exposito i spółka kończyli mecz w ósemkę.
Na czym polega owo podwójne przełamanie? Po pierwsze, starcie obu drużyn nie zakończyło się remisem, jak poprzednie trzy. Po drugie, gospodarze przerwali passę trzech kolejnych porażek.
W teorii, od 64. minuty ich szanse na zwycięstwo mocno wzrosły. Czerwoną kartkę obejrzał Łukasz Bejger i ostatnie dwa kwadranse goście rozegrali w osłabieniu. Ba, spotkanie kończyli w ósemkę, wszak drugą żółtą kartkę obejrzał Konrad Poprawa, a potem z boiska wyleciał Diogo Verdasca.
W doliczonym czasie gry Maurides skompletował dublet, czym zapewnił radomianom triumf.
Co to oznacza dla Mariusza Lewandowskiego? Przed meczem nie brakowało spekulacji, iż szkoleniowiec Radomiaka zagra w nim o posadę. Wygrawszy, prawdopodobnie ją utrzyma.
Radomiak i Śląsk są sąsiadami z tabeli PKO BP Ekstraklasy. Radomianie zajmują jedenaste miejsce, a wrocławianie – dwunaste.
sar, PiłkaNożna.pl