Trener Motoru potwierdza. Odkrycie nie zagra z Lechem
Bright Ede nie zagra w najbliższej rywalizacji z Kolejorzem. Mateusz Stolarski na konferencji przedmeczowej potwiedził kontuzje młodego stopera.
18-latek dał o sobie znać pierwszy raz w meczu ze Stalą Mielec, gdzie grając bez kompleksów, zdołał strzelić gola w ekstraklasowym debiucie. W efekcie były gracz Zagłębia Lubin wyszedł na kolejny mecz ze Śląskiem i znów pokazał, że brzmi w nim niemały potencjał.
Beniaminka z Lublina już jutro czeka starcie z Lechem Poznań, który będzie do końca walczył o mistrzostwo Polski. Z kolei Motor, który już ma pewne utrzymanie, zamierza poważnie namieszać w górnej połowie tabeli. Jednak na mecz z Kolejorzem trener Stolarski nie będzie mógł skorzystać z usług młodego Ede, który doznał kontuzji.
Na ten moment nie wiadomo, jak długa przerwa czeka 18-letniego stopera. Choć raczej trzeba się nastawiać, że sztab nie będzie ryzykować. W końcu Motor ma kim młodego obrońcę zastąpić i wybór najprawdopodobniej padnie na Herve Matthysa. Początek starcia na Lubelszczyźnie już jutro o godz. 17:30.
Jak rzut za trzy punkty w końcowych sekundach. Indywidualna jakość znów przechyli szalę na stronę Lecha?
Rywalizacja o mistrzostwo to zbiór momentów. Żaden nie jest bez znaczenia, lecz niektóre w końcowym rozrachunku zyskują wagę szczególną. Bramka Afonso Sousy przeciwko Cracovii ma potencjał, by stać się dla Lecha kamieniem milowym.
W generalnej próbie przed finałem Pucharu Polski Legia jako pierwszy zespół pokonała GKS na jego nowym stadionie w Katowicach. Wygrana 3:1 nie przyszła jednak warszawianom łatwo, o czym świadczy fakt, że zwyciężonych gospodarzy żegnały gromkie brawa.