Motor Lublin wygrał u siebie aż 3:0 z Widzewem Łódź w 13. kolejce Ekstraklasy. Trener gospodarzy, Mateusz Stolarski, podziękował na konferencji prasowej, pokazał też podkowę, którą dostał od kibica.
– Chciałem bardzo podziękować, przede wszystkim drużynie, która pokazała w piątek, że potrafi być razem, a każdy piłkarz umie ogarnąć swój ogródek, dodatkowo wspomagając partnera. To coś, co musieliśmy poprawić, żeby nie zatracić siebie, jako zespołu – poza tym, dołożyć rzeczy taktyczne – mówił Mateusz Stolarski.
– W drugiej kolejności chciałem podziękować wszystkim kibicom i całej społeczności Motoru, ludziom pracującym w klubie za wsparcie, które dostałem. Kiedyś myślałem, że jak przyjdzie moment, w którym coś się zatnie – a taki czas jest, bo nie można powiedzieć, że jeden mecz zmienia wszystko – to zastanawiałem się, jak będę radził sobie mentalnie, czy jestem na to przygotowany. Ale liczba wiadomości, spotkań na zakupach w sklepie, przyjść do klubu, rozmów, nastawienia osób do mnie, to coś nieprawdopodobnego – to ważniejsze niż trzy punkty – opowiadał szkoleniowiec ekipy z Lublina.
– Bardzo się cieszę, że wygraliśmy, ale jestem naprawdę wdzięczny tym ludziom. W piątek dostałem podkowę na szczęście od kibica i mam zamiar ją powiesić w biurze. Takie gesty są ważniejsze niż niejedno zwycięstwo, pieniądze. Jest mi miło. Jestem zadowolony, że choć w części, dobrym spotkaniem – wspólnie z drużyną – mogliśmy powiedzieć „dziękuję” – tłumaczył Stolarski.
– Jeśli chodzi o mecz, to było coś, co widziałem w treningach od dwóch – trzech tygodni, a także przez 25 minut z GKS-em Katowice. Wtedy nie udało się ze względu na m.in. czerwoną kartkę i splot nieszczęśliwych wydarzeń. W piątek, jako zespół,poszliśmy za tym. Mam bardzo duży szacunek do Widzewa, do jego jakości i tego, jak potrafi rozwiązywać sytuacje, ale był tłem dla Motoru na boisku. Wygraliśmy 3:0, zachowując czyste konto. Życzę Widzewowi powodzenia – to wielki klub, z tradycjami, który na pewno ma fajną przyszłość przed sobą, lecz to teraz Motor zdominował zespół z Łodzi i wygrał ważne spotkanie – wyjaśniał trener.
Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego w tym sezonie nie przegrali jeszcze przed własną publicznością. Czy zdołają kontynuować tę serię? Śledź statystyki i rezultat na żywo!