Trafienie Piątka, rekord Reusa
Gol Krzysztofa Piątka, rekord Marco Reusa, dalsze męczarnie Schalke. Co jeszcze działo się w pierwszych sobotnich meczach niemieckiej ekstraklasy?
Piątek trafił, Hertha przegrała. (fot. Reuters)
Wydarzenia minionych tygodni sprawiły, że szanse podopiecznych Edina Terzicia na zdobycie tytułu mistrzowskiego przekształciły się z niewielkich w iluzoryczne. 10 stycznia ekipa z Signal Iduna Park zajmowała czwarte miejsce w tabeli. Do przewodzącego stawce Bayernu traciła pięć punktów. Potem złapała jednak poważną zadyszkę, przez co nie wygrała żadnego z trzech kolejnych spotkań (remis z Mainz, porażki z Bayerem Leverkusen oraz Borussią Moenchengladbach). W efekcie tego, do dziewiętnastej kolejki przystępowała z pozycji numer siedem. Od Bawarczyków oddzielało ją aż trzynaście oczek.
Wiadomo było, iż przełamanie niekorzystnej passy nie będzie łatwym zadaniem. Nie dość, że w poprzedniej serii gier Augsburg pokonał rewelacyjny Union Berlin, to w dodatku wygrał z BVB w rundzie wiosennej. Wiele wskazywało na to, że starcie będzie wyrównane.
Po pierwszej połowie nie sposób więc było czuć zawodu. Działo się, oj działo. Wynik otworzyli goście, dla których trafił Andre Hahn. Znakomitą okazję na doprowadzenie do wyrównania miał Erling Haaland, lecz Norweg nie wykorzystał rzutu karnego. Rafał Gikiewicz nie musiał interweniować, piłka odbiła się od poprzeczki. Co się jednak wówczas odwlekło, to pięć minut później nie uciekło. Marco Reus podał do Thomasa Delaneya, a ten umieścił futbolówkę w siatce. Dla Niemca była to 87. asysta w barwach drużyny z Dortmundu. To rekord klubu.
Po przerwie inicjatywa była zdecydowanie po stronie gospodarzy. Gola na wagę prowadzenia strzelił Jadon Sancho. Wynik ustalił Felix Udoukhai, który zaliczył trafienie samobójcze.
Dzięki wygranej Borussia Dortmund awansowała na piąte miejsce w stawce. Do lidera wciąż traci trzynaście punktów.
***
W starciu Eintrachtu Frankfurt z Herthą Berlin bramkę zdobył Krzysztof Piątek. Piąty gol reprezentanta Polski w tym sezonie Bundesligi nie pozwolił jego drużynie na zwycięstwo. Punktami podzielili się także gracze Unionu Berlin oraz Borussii Moenchengladbach, a także Werderu i Schalke. Ekipa z Gelsenkirchen niezmiennie zamyka tabelę.
sar, PiłkaNożna.pl